18-letnia Holenderka Maud Oudeman oraz 19-letni Australijczyk Alex Bogna zostali triumfatorami tegorocznej edycji Zwift Academy. Nagrodą za tak ogromny sukces jest podpisanie rocznych kontraktów zawodowych, w przypadku Maud mowa o ekipie Canyon SRAM Racing, Alex natomiast reprezentować będzie barwy drużyny Alpecin-Fenix.

Miniona edycja Zwift Academy zebrała rekordową ilość, aż 150 tysięcy użytkowników platformy Zwift, którzy wzięli udział. Program treningowy tegorocznego wydarzenia po raz pierwszy w historii był identyczny zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Nie inaczej było z finałami, które odbyły się na Majorce, gdzie pretendenci przez tydzień mierzyli się z różnymi zadaniami, zarówno na trenażerach, ale także na wymagających hiszpańskich podjazdach. Całość uwieczniona została na filmach produkowanych przez GCN, które można obejrzeć tutaj.

Triumfatorką kobiecej edycji została Holenderka Maud Oudeman. Młoda zawodniczka wyróżniała się na tle sportowym, a także doskonale dogadywała się ze swoimi przyszłymi koleżankami z zespołu. Oto co sama zainteresowana miała do powiedzenia po ogłoszeniu jej zwycięstwa:

Nie mogę w to uwierzyć! Cały ten tydzień był wyjątkowym, ale bardzo wymagającym testem. Byłam podekscytowana samym faktem, że tu jestem, a teraz moje marzenia się spełniają. Nie mogę doczekać się swojego debiutu w barwach Canyon SRAM Racing, przede mną wiele nauki.

Wśród mężczyzn najlepszy okazał się, podobnie jak przed rokiem, reprezentant
Australii – Alex Bogna. 19-latek zademonstrował wyjątkowe umiejętności i siłę zostawiając swoich rywali daleko w tyle, chociażby podczas ostatniego wyścigu z finałową wspinaczką na Epic KOM. Oto co powiedział Alex po swoim życiowym osiągnięciu:

Nie wiem co powiedzieć. Zwift Academy to niesamowita szansa, gdy dowiedziałem się, że jestem w finale byłem bardzo szczęśliwy. Chciałem dać z siebie wszystko i przeżyć niezapomniany tydzień, udało mi się wygrać. Jestem w szoku i wiem, iż teraz przede mną stoi okazja mojego życia.

Z ciekawością będziemy przyglądać się w którym kierunku podążą kariery zwycięzców tegorocznej edycji. Jak widzimy na przykładzie Jaya Vine’a, zeszłorocznego triumfatora, można spożytkować taką okazje w naprawdę doskonały sposób. Trzymajmy kciuki!

Poprzedni artykułLaurens De Plus: „Nie odpowiadałem na wiadomości kolegów. Było mi za ciężko”
Następny artykułNaszosowa zapowiedź sezonu: Alpecin-Fenix
Student III roku prawa Uniwersytety Łódzkiego. Były kandydat na kolarza z przeszłością w kategoriach juniorskich, obecnie kolarz - amator, pasjonujący się kolarskimi zmaganiami na wszystkich poziomach, od juniorów po World Tour.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments