Foto: Arctic Race of Norway

W czwartkowy wieczór przyjrzymy się sezonowi kolejnej ekipy z grona WorldTeams. Tym razem będzie to Israel Start-Up Nation. Jej kolarze odnieśli w tym sezonie 17 zwycięstw w wyścigach rangi UCI. Dodatkowo meldowali się w czołowej dziesiątce czterech monumentów, dwukrotnie zajmując piąte miejsce.

Za kolarzami zespołu Israel Start-Up Nation drugi sezon na najwyższym poziomie. Był on o wiele bardziej udany niż poprzedni, przejściowy rok, o czym świadczy 17 triumfów w wyścigach rangi UCI, w tym trzy na poziomie WorldTour. Kolarze Sylvana Adamsa wielokrotnie meldowali się w czołówkach prestiżowych wyścigów, w tym monumentów. Zawodnicy Israel Start-Up Nation w tym sezonie zanotowali jedno etapowe zwycięstwo w Wielkim Tourze, ale mimo to można rzec, iż brakowało im szczęścia – wiele razy byli bardzo blisko sięgnięcia po kolejny etapowy skalp.

Na pochwałę zasługuje również fakt, że po raz kolejny w największych imprezach świata mogliśmy oglądać kolarzy z Izraela, którzy radzą sobie w nich coraz lepiej. Niektórzy pokazywali się w ucieczkach, a Itamar Einhorn – obiektywnie najbardziej utytułowany izraelski zawodnik (jeśli chodzi o występy za granicą – walczył na finiszach hiszpańskiej Vuelty, a także sięgnął po pierwsze zawodowe zwycięstwo w historii kraju, na etapie Okolo Slovenska.

Najważniejsze sukcesy chronologicznie:

🇧🇪3. miejsce w Omloop Het Nieuwsblad
🇮🇹Wygrany etap Tirreno-Adriatico
🇧🇪5. pozycja w Ronde van Vlaanderen
🇧🇪5. miejsce w Liege-Bastogne-Liege
🇨🇭Triumf na odcinku i 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie
🇪🇸Zwycięstwo na etapie Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista del Sol (1.Pro)
🇮🇹Wygrany etap i 2. miejsce w klasyfikacji punktowej Giro d’Italia
🇨🇭5. lokata w klasyfikacji generalnej i wygrana w klasyfikacji górskiej Tour de Suisse
🇮🇹Wygrana w Giro dell Appennino (1.1)
🇳🇴Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej i na etapie Arctic Race of Norway (2.Pro)
🇮🇹Zwycięstwo w Tre Valli Varesine (1.Pro)

Kluczowi kolarze Israel Start-Up Nation w sezonie 2021:

🇨🇦Michael Woods

Najlepszy kolarz drużyny Israel Start-Up Nation w tym sezonie, choć to nie on odniósł najwięcej zwycięstw. Przez cały sezon prezentował jednak bardzo wysoką formę, co zaowocowało dwoma triumfami – na etapie Tour des Alpes Maritimes et du Var i Tour de Romandie, który ukończył na piątej pozycji – a także wieloma miejscami w czołówce. Dobrze pojechał ardeńskie klasyki – La Fleche Wallonie i Liege-Bastogne-Liege – w których zajął czwarte i piąte miejsce. Kanadyjczyk upodobał sobie w tym roku piątą pozycję – kończył na niej wspomniane Tour de Romandie, Tour de Suisse, Tour of Britain, Mediolan-Turyn, wyścig ze startu wspólnego o mistrzostwo olimpijskie, a także etapy Tour de France i Itzulia Basque Country. Do tego warto wspomnieć o dziewiątej lokacie w Il Lombardii i trzecim miejscu w Giro dell’Emilia.

🇧🇪Ben Hermans

Solidny jak Ben Hermans. Belg od kilku lat prezentuje wysoki poziom i po raz kolejny zapewnił ekipie z Izraela kilka triumfów. W tym roku udało mu się w pięknym stylu wygrać Giro dell’Appennino, klasyfikację generalną i etap Arctic Race of Norway, czasówkę w Tour Poitou – Charentes et Nouvelle Aquitaine i odcinek drużynowej jazdy na czas w Settimana Internazionale Coppi e Bartali. O jakości Bena Hermansa świadczą też solidne występy w Tour de Hongrie, Gran Premio Cittia di Lugano, a także w wyścigu ze startu wspólnego w mistrzostwach Europy, gdzie co prawda jechał w barwach reprezentacji Belgii, ale wykonał rewelacyjną pracę dla Remco Evenepoela, która zasługuje na wzmiankę.

🇮🇪Dan Martin

Ostatni sezon w zawodowej karierze Dan Martin zakończył jednym zwycięstwem – na etapie Giro d’Italia zakończonym na Sega di Ala. Dzięki temu triumfowi stał się jednym z kolarzy, którzy wygrali etap każdego Wielkiego Touru. Dodatkowo Irlandczyk w swojej karierze zdołał przynajmniej raz ukończyć każdą trzytygodniówkę w czołowej dziesiątce – do kilku miejsc w „TOP10” Vuelty i Touru dołożył w tym roku Giro, zajmując dziesiątą pozycję w „generalce”. Jeśli chodzi o pozostałe wyniki Irlandczyka w tym roku – warto zwrócić uwagę na miejsca w czubie etapów Tour de France, Tour of the Alps czy Volta Ciclista a Catalunya, szóstą pozycję w Giro dell’Emilia i siódmą w klasyfikacji generalnej Tour of Britain.

🇫🇷Hugo Hofstetter

Za Francuzem kolejny dobry rok, w którym najlepsze wyniki osiągał w jednodniowych wynikach. Tym razem nie wygrał żadnego wyścigu, ale plasował się w czołówkach takich imprez, jak Binche-Chimay-Binche, Le Samyn, Brugge-De Panne, Grand Prix de Denain czy Gooikse Pijl. Zajmował też wysokie miejsca na etapach Tour de Pologne i Tour de Wallonie. Niestety – dla ekipy Israel Start-Up Nation – od przyszłego sezonu Hugo Hofstetter będzie zawodnikiem francuskiego Team Arkea Samsic.

🇩🇪Andre Greipel

Dobrze było widzieć wygrywającego „Gorillę” w jego ostatnim sezonie jako zawodowy kolarz. Na zakończenie swojej długiej i obfitującej w sukcesy przygody z kolarstwem dwukrotnie wzniósł ręce w geście triumfu – w  Trofeo-Alcudia – Port d’Alcudia i na etapie Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista del Sol. Później kilka razy „wchodził” do czołowej dziesiątki na etapach Tour de France, a pod koniec sezonu zaciekle walczył o kolejne zwycięstwa na odcinkach Tour of Britain, a później w niemieckich klasykach – Eschborn-Frankfurt i Sparkassen Muensterland Giro. Niestety nie udało mu się odnieść już żadnego triumfu, ale wielokrotnie pokazywał się na finiszach. Zawodową karierę zakończył mając w swoim palmares 158 wygranych.

🇮🇹Alessandro De Marchi

W tym sezonie Włoch prezentował się świetnie. Szczególnie w jego drugiej części, w której zwyciężył w jednodniowym Tre Valli Varesine, był drugi w Giro della Toscana i trzeci w Chrono des Nations. Wysoką formę prezentował też wcześniej, o czym świadczy między innymi wygrana klasyfikacja górska Tour of the Alps, drugie miejsce na etapie Giro d’Italia, a także czwarta pozycja w Tour Poitou – Charentes et Nouvelle Aquitaine. W przyszłym roku również będzie reprezentował Israel Start-Up Nation.

🇧🇪Sep Vanmarcke

Wiele razy kończył prestiżowe wyścigi wysoko, ale w porównaniu do poprzednich lat, jego wyniki były trochę gorsze. Sep, jak to Sep, znów miał sporo pecha, łapał gumy i zaliczał upadki, ale mimo tego zdołał zająć piąte miejsce w Ronde van Vlaanderen, a także wysoko finiszował w Omloop Het Nieuwsblad (3.) i Le Samyn (4.). Dodatkowo uplasował się na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej Settimana Ciclista Italiana.

Największe pozytywne zaskoczenia:

Sporych niespodzianek w występach kolarzy Israel Start-Up Nation nie było, aczkolwiek zaimponował mi występ Guillaume’a Boivina w wyścigu ze startu wspólnego w mistrzostwach świata, a później w Paryż-Roubaix, który po pięknej walce ukończył w czołowej dziesiątce. Warto też zauważyć duży postęp Itamara Einhorna, który odniósł pierwsze w historii Izraela zawodowe zwycięstwo, na etapie Okolo Slovenska, gdzie pokonał między innymi Petera Sagana i Ceesa Bola. To jednak nie jedyny wynik Izraelczyka, świadczący o jego wielkim potencjale. Zajmował pozycje w czołówkach etapów CRO Race, Vuelta a Burgos, a także Vuelta a Espana, a dodatkowo, w barwach reprezentacji Izraela, triumfował w Vicegrad 4 Bicycle Race Grand Prix Poland (1.2).

Skoro jesteśmy już przy sprinterach – za niespodziankę można uznać też zwycięstwa i świetne występy Andre Greipela, któremu, mimo wieku, udawało się nawiązać walkę z bardzo szybkimi kolarzami. Na koniec zostawiłem zaskoczenie, które jednocześnie jest rozczarowaniem – Davide Cimolai. Włoch w tym sezonie dobre wyniki odnosił tylko w jednym wyścigu, Giro d’Italia, gdzie wielokrotnie rywalizował o etapowe zwycięstwa i ostatecznie zajął drugą pozycję w klasyfikacji punktowej. W pozostałych wyścigach pełnił rolę pomocnika lub też po prostu był niewidoczny (poza Giro d’Italia jego najlepszym wynikiem jest 13. miejsce na etapie Presidential Cycling Tour of Turkey), więc jego występ w La Corsa Rosa śmiało można nazwać niespodzianką.

Największe rozczarowania:

W drużynie Israel Start-Up Nation rozczarowań nie było dużo. Poza wspomnianym Davide Cimolaiem, nieco lepszych wyników można było spodziewać się na przykład po Rudy’m Barbier, ale sezon Francuza i tak nie był bardzo słaby. Można powiedzieć, że worldtourowej drużynie przydałoby się miejsce w ścisłej czołówce Wielkiego Touru, i że na tym polu ekipa z Izraela odstawała od niektórych zespołów, ale prawda jest taka, że poza Danem Martinem, który w tym roku skupił się na etapach, a i tak był 10. w klasyfikacji generalnej Giro d’Italia, żaden z kolarzy nie jest zawodnikiem na „generalki” Wielkich Tourów.

Podsumowanie:

Za izraelską ekipą solidny sezon – bez wielu rozczarowań, ale też bez fajerwerków. W porównaniu do poprzedniego roku było więcej zwycięstw, kilka bardziej prestiżowych. Doświadczeni zawodnicy, stanowiący trzon zespołu Israel Start-Up Nation, jak Michael Woods, Dan Martin czy Ben Hermans, nie zawiedli i przez cały rok prezentowali wysoki poziom. Po wynikach kolarzy widać jednak, że drużyna potrzebuje sprintera z najwyższej półki (jesienią ekipa ściągnęła Giacomo Nizzolo), a także zawodnika potrafiącego powalczyć o wysokie miejsca w klasyfikacji generalnej Wielkich Tourów. W przyszłym roku Israel Start-Up Nation znów będzie polegać na doświadczonych zawodnikach, co jest dość ryzykowną polityką.

Ostateczna ocena dla Israel Start-Up Nation: 4/10
Poprzedni artykułKandydaci na prezesa PZKol: Rafał Makowski [wywiad]
Następny artykułPaweł Franczak zakończył karierę
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Łukasz
Łukasz

Artykuł o Isreal Start-Up Nation i ani słowa o Froomie To mówi wszystko.