Po czterotygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją pleców Mathieu Van der Poel wrócił do treningów. Jego fizjoterapeuta twierdzi, że była ona spowodowana wieloletnim uprawianiem kilku kolarskich dyscyplin bez odpoczynku.
Kontuzja pleców wpłynęła na występy 26-letniego Holendra w drugiej części sezonu. Odczuwał ją między innymi w wyścigu o mistrzostwo świata w Leuven oraz w Paryż-Roubaix.
W sobotę rano fizjoterapeuta Van der Poela, David Bombeke, zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie swojego podopiecznego ćwiczącego na siłowni.
– Teraz wszystko jest w porządku. Ta przerwa [od treningów] wpłynęła na korzyść Mathieu, jednak on jest osobą, która lubi trenować
– powiedział Bombeke i dodał, że kontuzja została spowodowana wieloletnim uprawianiem kolarstwa szosowego, przełajowego i górskiego bez odpoczynku.
– Teraz już nie ma tych problemów z plecami. Ta kontuzja była spowodowana tym, że skumulowały się lata startów. Kolarstwo górskie, przełajowe, szosowe, stres, jego upadek na IO, Tour de France… Wcześniej nie mogliśmy rozwiązać tego problemu, bo on nigdy nie miał choćby chwili odpoczynku. To był jeden ze skutek zbyt wielkiego obciążenia fizycznego.