Czech Petr Vakoč, obecnie kolarz ekipy Alpecin-Fenix, kończy zawodową karierę w wieku zaledwie 29 lat. Jego pożegnalnym wyścigiem będzie dzisiejsze Giro del Veneto.
Vakoč podczas swojej kilkunastoletniej kariery triumfował w siedmiu zawodowych wyścigach, za największe sukcesy z pewnością można uznać mistrzostwo Czech 2015, Brabancką Strzałę w roku 2016, etap Tour de Pologne w 2014 czy klasyfikacje generalną wyścigu Dookoła Czech w sezonie 2015. Petr wziął też udział w trzech Wielkich Tourach.
Dobrze rozwijającą się ścieżkę zawodową kolarza z Pragi przerwał wypadek podczas obozu treningowego w RPA, w styczniu 2018 roku, kiedy został potrącony przez ciężarówkę. Świadkami tego fatalnego wydarzenia byli Bob Jungels oraz Laurens De Plus i to oni jako pierwsi zadzwonili po pomoc. Vakoč uległ wtedy poważnym urazom, między innymi złamał kilka kręgów, co rzecz jasna spowodowało utratę całego sezonu startowego. Zawodnik drużyny Quick-Step Floors ciężko pracował na powrót do pełni zdrowia i jak sam mówi, jego powrót do zawodowego sportu to największe zwycięstwo w jego życiu.
Pełne oświadczenie Czecha poniżej:
On Wednesday Giro del Veneto will be the last race of my pro road career. After thorough consideration I decided it is time to move on and tackle new life chalenges. It has been one incredible ride and I truly enjoyed it. Thank you! pic.twitter.com/6v4DaYmWFS
— Petr Vakoč (@PetrVakoc) October 12, 2021