fot. Alpecin-Deceuninck

Dobra postawa Mathieu van der Poela po raz kolejny została doceniona. Holenderowi przyznano Gerrit Schulte Trofee.

Schulte, którego imię nosi nagroda dla najlepszego holenderskiego kolarza roku, był jednym z najlepszych kolarzy w powojennym peletonie. Jeździł nie tylko na szosie (gdzie wygrywał m.in. Wyścig Dookoła Holandii i etap Tour de France), ale także na torze. W 1948 został nawet mistrzem świata w wyścigu na dochodzenie, a sukces ten miał dla Holendrów na tyle duże znaczenie, że dał nazwę Klubowi ’48 – stowarzyszeniu byłych kolarzy. To właśnie ta organizacja co roku przyznaje Gerrit Schulte Trofee najlepszemu kolarzowi bez podziału na dyscypliny.

Sam Schulte zdobył tę nagrodę w 1958 roku. Z kolei w kolejnych latach przypadała ona m.in. Joopowi Zoetemelkowi, Janowi Janssenowi, Tomowi Dumoulinowi czy… ojcu zawodnika Alpecin-Fenix – Adrie van der Poelowi. Sam Mathieu sięgnął po tę nagrodę już po raz trzeci w karierze – poprzednio w latach 2019 i 2020.

Dzięki temu wyróżnieniu Mathieu van der Poel wdrapał się do ścisłej czołówki zawodników z największą liczbą statuetek. Wyprzedza już m.in. takich zawodników jak zwycięzca czterech monumentów i mistrzostwa świata – Hennie Kuiper, pięciokrotny triumfator Amstel Gold Race – Jan Raas czy jeden z najlepszych klasykowców poprzedniej dekady – Niki Terpstra. Do rekordzisty – Joopa Zoetemelka brakuje mu jednak bardzo dużo – aż sześciu triumfów. Jeśli jednak, podobnie jak ostatni holenderski zwycięzca Tour de France, utrzyma wysoką formę do 41 roku życia, to kto wie, może uda mu się go przebić.

Tegoroczne zwycięstwo Mathieu van der Poela nie było żadną niespodzianką – w końcu według wielu był w tym roku najlepszym kolarzem szosowym na świecie, a i w przełajach osiągał niemałe sukcesy (np. mistrzostwo świata). Bez kontrowersji obyło się także przy wyborze w pozostałych kategoriach. Zdobywczynią żeńskiego odpowiednika nagrody Gerrita Schultego – Keetie van Oosten-Hage Trophy została Demi Vollering – zwyciężczyni Tour de France i wielu prestiżowych klasyków, a pierwszą w historii nagrodę dla najlepszej ekipy zdobyło Jumbo-Visma, którego zawodnicy wygrali w tym roku wszystkie trzy wielkie toury. To zdecydowanie był dobry rok dla holenderskiego kolarstwa.

Najwięcej wygranych Gerrit Schulte Trofee:

9 Joop Zoetemelk
5 Jan Janssen
5 Michael Boogerd
5 Tom Dumoulin
4 Erik Breukink
3 Erik Dekker
3 Mathieu van der Poel
3 Robert Gesink
2 Bauke Mollema
2 Frans Maassen
2 Hennie Kuiper
2 Peter Post
Poprzedni artykułNairo Quintana o powrocie: „Jestem w formie”
Następny artykułDylan van Baarle chce powalczyć z Pogacarem w klasykach
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments