Foto: Fabio Aru - strona oficjalna.

Fabio Aru został wycofany ze składu Qhubeka-Assos na Tour de France. Jego miejsce zajmie Carlos Barbero.

Włoch znalazł się w ogłoszonym tydzień temu składzie największej afrykańskiej ekipy na Wielką Pętlę. Nie było to wielkim zaskoczeniem, ponieważ starający się odbudować dawną formę kolarz od miesięcy przygotowywał się do sezonu z myślą o tym wyścigu. Niestety pierwsze starty w nowym zespole nie przyniosły żadnego przełomu – Aru nie jeździł w nich zbyt aktywnie i zajmował odległe miejsca. Mimo to jeszcze tydzień temu  wydawało się, że nie będzie zmieniał planów. Wczoraj jednak sytuacja się zmieniła, na co wpływ miał jego występ w mistrzostwach Włoch, których nie ukończył.

– Wiem, co znaczy występ w Tourze i czuję, że fizyczne problemy, które odczuwałem podczas ostatniego weekendu nie pozwoliłyby mi na udany występ. Po przedyskutowaniu sytuacji wraz z zespołem postanowiliśmy więc, że najlepiej będzie, jeśli odpuszczę

– tłumaczył swoją decyzję kolarz.

Jego miejsce w składzie zajął Carlos Barbero – dynamiczny zawodnik, który do ekipy dołączył dwa lata temu. Wcześniej przez trzy lata jeździł w Movistarze, jednak tam nie udało mu się wywalczyć zbyt wielu szans. Ani razu nie wystartował w wielkim tourze i był wybierany głównie na mniejsze wyścigi, które zresztą często wygrywał – w sezonach 2017-19 odniósł łącznie 9 zwycięstw.

Po odejściu z hiszpańskiej grupy wreszcie został obdarzony zaufaniem przez szefostwo. W 2020 roku po raz drugi w karierze wystąpił w Vuelta a Espana (wcześniej stanął na starcie tego wyścigu w barwach Caja Rural), a teraz otrzyma szansę debiutu w największym wyścigu na świecie. Innym debiutantem w składzie Qhubeka-Assos będzie Nicholas Dlamini, który będzie pierwszym czarnoskórym kolarzem z RPA, który wystąpi w Tour de France.

Skład Qhubeka-ASSOS na Tour de France 2021:

Simon Clarke, Michael Gogl, Victor Campenaerts, Max Walscheid, Nicholas Dlamini, Sergio Henao, Carlos Barbero, Sean Bennett

Poprzedni artykułMark Cavendish w składzie Deceuninck-Quick Step na Tour de France
Następny artykułRanking UCI: HRE Mazowsze Serce Polski wraca na czoło rankingu ekip kontynentalnych
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments