fot. Lotto Soudal

Nieczęsto obserwuje się transfery śródsezonowe na najwyższym poziomie kolarstwa. Na takowe zdecydowała się ekipa Lotto Soudal, a od 1. maja ich zawodnikami zostaną Carlos Barbero i Reinardt Janse van Rensburg.

Dwaj zawodnicy, którzy zasilą belgijską formację byli bez zespołu od pierwszego stycznia, ale nigdy nie zrezygnowali ze swoich szans na znalezienie zespołu WorldTour. Przez cały czas trenowali i żyli jak zawodowi kolarze. Reinardt Janse van Rensburg został nawet w lutym mistrzem RPA w wyścigu ze startu wspólnego.

Zawsze patrzyłem na ten zespół z podziwem. Bardzo się cieszę z tej możliwości. Po ostatnim sezonie przygotowałem się tak, jak zawsze, mimo że nie miałem zespołu. Oczywiście, czasami trudno było godzić się na te wszystkie wyrzeczenia, nie wiedząc, czy będę w stanie ścigać się na najwyższym poziomie. Ale na szczęście wszystkie te poświęcenia są teraz nagradzane. Jestem bardzo zmotywowany, aby zrobić z tego coś dobrego. Okres, jaki miałem przed chwilą, sprawia, że ​​jeszcze bardziej cenisz życie profesjonalnego kolarza. Jestem fizycznie i psychicznie całkowicie gotowy na wyścigi i nie mogę się doczekać ponownej rywalizacji. Lotto Soudal to zespół pełen młodych ludzi, za którym zawsze śledzę z wielkim podziwem. Mam nadzieję, że moje doświadczenie będzie dobrze wykorzystane z młodszymi kolarzami, jednocześnie uzyskując niezłe wyniki

— opowiedział po podpisaniu nowej umowy Reinardt Janse van Rensburg.

Zawodnik z RPA praktycznie całą karierę spędził w barwach Qhubeki, miał jedynie w latach 2013-14 epizod w worldtourowym Team Argos – Shimano. Z tamtej ekipy wrócił jednak do macierzy po tym, jak jego domowa ekipa awansowała do drugiej dywizji, a niedługo później wraz z nią trafił do WT. Tam poznał Carlosa Barbero, który do NTT Pro Cycling dołączył w 2020 roku, wcześniej reprezentując m.in. Euskadi, Caja Rural czy Movistar.

Zawsze wierzyłem. Trzeba wierzyć. I tak zawsze robiłem, chociaż czasami było to trudne. Jestem gotów od razu udowodnić, że jestem warty tej szansy. Zarówno poprzez dzielenie się moim doświadczeniem, jak i uzyskiwanie własnych wyników. Historia tego zespołu jest imponująca. Z Vallsem, Pujolem i Reynesem było tu nawet kilku innych Hiszpanów. Nie mogę się doczekać, kiedy będę częścią tego pięknego zespołu

— czytamy w komunikacie ekipy słowa Carlosa Barbero.

Lotto Soudal walczy o utrzymanie na szczeblu World Tour i każdy kolarz, który może dołożyć cegiełkę od siebie w tym celu jest z pewnością na wagę złota. Belgijska formacja to obecnie zbiór głównie bardzo młodych kolarzy, więc dwójka doświadczonych mentorów może być kluczowym elementem, który pomoże zatrybić reszcie maszyny Lotto Soudal.

Podobnie jak każdy zespół w tym roku, mieliśmy wiele chorób. Dlatego nie byliśmy w stanie skompletować składu na starcie każdego wyścigu. Ponadto Kamil Małecki i Jarrad Drizners będą przez długi czas zmagać się z kontuzjami. Musieliśmy wzmocnić nasz zespół, aby być w stanie wykonać zaplanowany przez nas program wyścigowy. Są doświadczeni, gotowi do wyścigu i bardzo zmotywowani. Damy im szansę do końca sezonu i wierzymy, że bardzo dobrze wpasują się w ten zespół. Są wdzięczni za daną im szansę i jestem pewien, że udowodnią swoją wartość dla naszego młodego zespołu

— podsumował swoje nowe nabytki John Lelangue, menadżer ekipy Lotto Soudal.

Poprzedni artykułEthan Hayter: „Wrócić do ścigania w takim stylu jest czymś naprawdę bardzo miłym”
Następny artykułAtom Deweloper Posciellux.pl Wrocław po podium w Gracia-Orlová
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments