fot. Mario Stiehl / HRE Mazowsze Serce Polski

Jutro rozpocznie się rywalizacja w Tour of Slovenia (2.Pro; 9-13 czerwca). Dla wielu kolarzy, w tym Tadeja Pogacara (UAE-Team Emirates), będzie to ostatni sprawdzian formy przed Tour de France. Dla nas, Polaków, wyścig ten będzie szczególnie ciekawy, bowiem na starcie zobaczymy HRE Mazowsze Serce Polski, Stanisława Aniołkowskiego (Bingoal Pauwels Sauces WB) oraz Rafała Majkę (UAE-Team Emirates).

Trasa

Etap 1, 9 czerwca: Ptuj – Rogaska Slatina (151,5 km)

Pięciodniową rywalizację w Słowenii rozpocznie lekko pofałdowany etap z Ptuj do Rogaskiej Slatiny. Na trasie znajdzie się kilka pagórków, lecz ze względu na to, że są one umiejscowione stosunkowo daleko od linii mety, nie powinny mieć większego wpływu na rywalizację i etap powinien zakończyć się finiszem z dużej grupy.

Końcówka nie należy do najbardziej skomplikowanych – 900 metrów przed metą zawodnicy przejadą przez rondo, a chwilę później pokonają lekki łuk w prawo. Stamtąd do kreski pozostanie około 750 metrów niemalże całkowicie prostej drogi.

Etap 2, 10 czerwca: Zalec – Celje (147 km)

Drugi etap Tour of Slovenia będzie znacznie trudniejszy. Organizatorzy zaplanowali trzy podjazdy, z których kluczowe będą ostatnie dwa – w Svetinie (5,6 km; 7,1%; 20 km przed metą) oraz w Celje (1,9 km; 7,2%), gdzie zlokalizowany będzie finisz. Na wspinaczce pod Svetinę najprawdopodobniej zobaczymy selekcję wykonaną przez bardzo silny zespół UAE-Team Emirates. Finałowa ścianka sprzyjać będzie dynamicznym kolarzom, umiejącym sobie poradzić w wymagającym terenie, jak Diego Ulissi (UAE-Team Emirates). O zwycięstwo mogą powalczyć też górale.

Najbardziej wymagający będzie środkowy fragment podjazdu pod Celjski Grad. Przez 300 metrów nachylenie wynosi około 15%.

Etap 3, 11 czerwca: Brezice – Krsko (165,8 km)

Kolejnego dnia zawodnicy znów będą się ścigać na pagórkowatej trasie. Na ostatnich 30 kilometrach przejadą przez dwa podjazdy w miejscowości Sremic – pierwszy z nich, oznaczony jako premia górska trzeciej kategorii, ma ponad 4 kilometry długości i średnio 5,6% nachylenia, natomiast drugi jest o wiele krótszy (1 km), ale bardziej stromy (6,9%). Są one jednak na tyle oddalone od mety, że o losach etapu powinien zadecydować finisz z okrojonego peletonu. Nie można skreślać też ucieczki.

Etap 4, 12 czerwca: Ajdovscina – Nova Gorica (164,1 km)

„Królewski” etap Wyścigu Dookoła Słowenii odbędzie się przedostatniego dnia zmagań. W pierwszej połowie odcinka zawodnicy podjadą pod Temnicę (4,3 km; 8,1%) i Ravnicę (3,2 km; 9,5%). Później będzie jeszcze ciężej – 50 kilometrów przed metą zlokalizowane będzie wzniesienie Vrhovije (4,3 km; 7,3%), a następnie kilka mniejszych pagórków. Decydujące będą dwa ostatnie podjazdy – trochę ponad 10 kilometrów przed metą zawodnicy ponownie podjadą pod Ravnicę, następnie czekać będzie ich kilkukilometrowy zjazd i poprawka pod Svetą Gorę (2,5 km; 13%).

Etap 5, 13 czerwca: Ljubljana – Novo Mesto (175,3 km)

Wyścig zakończy się pagórkowatym etapem, na którym powalczyć powinni szybcy zawodnicy. Najcięższą przeszkodę kolarze pokonają niedługo po starcie – będzie to ponad 7,5 kilometrowy podjazd pod Suhi Dol (4,2%). W drugiej części odcinka organizatorzy zaplanowali kilka krótkich ścianek, jednak raczej nie sprawią one dużych problemów sprinterom.

Sam finisz nie będzie łatwy – na ostatnich 1500 metrach kolarze pokonają trzy 90-stopniowe zakręty. Finałowa prosta będzie liczyć niespełna 300 metrów i będzie przebiegała głównie po kostce brukowej.

Faworyci klasyfikacji generalnej

UAE-Team Emirates – ciężko wyobrazić sobie inny scenariusz niż zwycięstwo kogoś spoza ekipy z Emiratów Arabskich. Do Słowenii przyjechali w niezwykle mocnym składzie, przez co powinni mieć znaczną przewagę nad rywalami. Liderem zespołu będzie najprawdopodobniej Tadej Pogacar, który będzie chciał zbudować tu formę potrzebną do obrony tytułu w Tour de France. Słoweniec jest zdecydowanie najmocniejszym góralem na starcie, a oprócz tego będzie mógł liczyć na doping ze strony swoich rodaków.

W barwach UAE-Team Emirates pojadą też dwaj byli zwycięzcy tego wyścigu – Diego Ulissi oraz Rafał Majka. Trasa bardziej sprzyja Włochowi, który dobrze radzi sobie na ściankach. Biorąc pod uwagę obecność Tadeja Pogacara w składzie, będą oni raczej pełnili rolę pomocników. Słoweniec będzie mógł też liczyć na wsparcie takich kolarzy, jak Jan Polanc czy Vegard Stake Laengen.

Tanel Kangert (Team BikeExchange) – Estończyk ma za sobą dobry występ w Giro d’Italia, gdzie mimo tego, że pomagał Simonowi Yatesowi, zajął 21. miejsce w klasyfikacji generalnej. Jego najlepszym wynikiem w sezonie była 17. pozycja na etapie Volta Ciclista a Catalunya, ale i tam nie był liderem zespołu. Będzie to więc jego pierwsza szansa na jazdę na własne konto od długiego czasu, przez co może być szczególnie zmotywowany, by pokazać się w Słowenii z dobrej strony.

Javier Romo (Astana – Premier Tech) – Hiszpan, który jeszcze rok temu uprawiał triathlon, bez kompleksów rozpoczął sezon na najwyższym szczeblu. Zajął bardzo wysokie, piąte miejsce w Settimana Internazionale Coppi e Bartali, a także był ósmy w klasyfikacji generalnej Tour de Hongrie. Może się też pochwalić jedenastym miejscem w Presidental Cycling Tour of Turkey, gdzie pomagał Merhawiemu Kudusowi.

Ilnur Zakarin (Gazprom – RusVelo) – Rosjanin po podpisaniu kontraktu z Gazprom – RusVelo jest cieniem samego siebie. W tym roku tylko raz udało mu się wskoczyć do czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej wyścigu rangi UCI – było to w Vuelta Asturias Julio Alvarez Mendo, gdzie zajął ósmą pozycję, tracąc dwie minuty do triumfatora, Nairo Quintany.

Ze względu na nie najlepszą obsadę Wyścigu Dookoła Słowenii, jak na wyścig wchodzący w skład ProSeries, może pokusić się tu o dobry wynik.

Janez Brajkovic (Reprezentacja Słowenii) – dla doświadczonego kolarza Tour of Slovenia będzie dopiero pierwszym wyścigiem w tym sezonie, ale mimo tego nie można go skreślać. Rok temu prezentował bowiem bardzo wysoką formę – udało mu się „wejść” do czołowej dziesiątki takich wyścigów, jak Tour de Hongrie czy Giro della Regione Friuli Venezia Giulia. Plasował się też tuż za podium w mistrzostwach kraju w wyścigu ze startu wspólnego i w indywidualnej jeździe na czas, gdzie uległ tylko kolarzom ścigającym się w najwyższej dywizji.

Markus Hoelgaard (Uno-X Pro Cycling Team) – w tym roku był widoczny w północnych klasykach. Jeden z nich – E3 Saxo Bank Classic – ukończył nawet w czołówce (był ósmy). W przeszłości finiszował wysoko w Skoda-Tour du Luxembourg, Arctic Race of Norway czy Czech Cycling Tour, co świadczy o tym, że na ściankach może być groźny.

Jonathan Lastra (Caja Rural – Seguros RGA) – Hiszpan jest w trakcie sezonu życia – był czwarty w Volta ao Algarve em Bicicleta, szósty w Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista Del Sol, a także otarł się o zwycięstwo w Trofeo Serra de Tramuntana, ulegając jedynie Jesusowi Herradzie (Cofidis, Solutions Credits).

Szczególnie warto wspomnieć o czwartym miejscu na etapie Volta ao Algarve z metą na Alto do Malhao – ściance podobnej do Svetej Gory.

Adam Stachowiak i Piotr Brożyna (HRE Mazowsze Serce Polski) – warto też zwrócić uwagę na kolarzy HRE Mazowsze Serce Polski, jedynej polskiej ekipy, która stanie na starcie Wyścigu Dookoła Słowenii. Obaj rywalizowali niedawno w Małopolskim Wyścigu Górskim, który ukończyli w czołowej dziesiątce.

W kontekście klasyfikacji generalnej należy pamiętać też o takich kolarzach, jak: Robert Stannard (Team BikeExchange), Fabio Felline (Astana – Premier Tech), Enrico Battaglin (Bardiani-CSF-Faizane), Remy Mertz (Bingoal Pauwels Sauces WB) czy Jan Tratnik i Matej Mohoric (Bahrain – Victorious).

Sprinterzy

Phil Bauhaus (Bahrain – Victorious) – na papierze to właśnie Niemiec wydaje się być najszybszym zawodnikiem na liście startowej Tour of Slovenia. Jego ostatnim startem był wyścig Tour de Hongrie, gdzie wygrał dwa etapy i klasyfikację punktową. Wcześniej finiszował wysoko na etapach Paryż-Nicea, UAE Tour i Tour de la Provence – zwyciężył tam na jednym odcinku, pokonując między innymi Davide Balleriniego (Deceuninck – Quick Step) i Nacera Bouhanniego (Team Arkea Samsic).

Matteo Trentin (UAE-Team Emirates) – w tym sezonie Trentin nie brał udziału w finiszach, ale jego wyniki z poprzednich lat pokazują, że jest on w stanie bardzo dobrze zaprezentować się w sprintach z dużej grupy. Dodatkowo Włoch jest kolarzem, który potrafi przetrwać pagórki, więc najprawdopodobniej będzie miał więcej okazji do walki o etapowy triumf niż klasyczni sprinterzy.

Jon Aberasturi (Caja Rural – Seguros RGA) – Hiszpan w tym roku nie jest regularny, ale z pewnością nie można go z tego powodu skreślać. Zaliczył on bowiem kilka świetnych występów – był drugi w Cholet – Pays de la Loire i na odcinku Volta a la Comunitat Valenciana, a także zajmował wysokie miejsca w Per Sempre Alfredo, Clasica de Almeria i na etapach Volta ao Algarve.

Stanisław Aniołkowski (Bingoal Pauwels Sauces WB) – aktualny mistrz Polski ze startu wspólnego ostatnimi czasy prezentuje wysoką formę. W czołowej piątce kończył między innymi Circuit de Wallonie i etapy Boucles de la Mayenne, a wcześniej z dobrej strony pokazywał się między innymi w belgijskich klasykach i Presidental Cycling Tour of Turkey, gdzie dwukrotnie stawał na etapowym podium. Z tego powodu i w Tour of Slovenia będzie jednym z faworytów sprinterskich odcinków.

Alan Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski) – kolarz grupy Dariusza Banaszka będzie miał kolejną okazję do zmierzenia się z zawodnikami jeżdżącymi w ekipach z grona WorldTeams. Poprzednio, w Tour de Hongrie, dwukrotnie zajmował miejsca w czołowej piętnastce. Z dobrej strony prezentował się też na początku sezonu, kiedy to w czołówce kończył Grand Prix Gazipasa, Grand Prix Velo Manavgat i Trofej Umag.

W końcówkach namieszać mogą też Alexander Konychev (Team BikeExchange), Rory Townsend (Canyon dhb SunGod), Lukas Kubis (Dukla Banska Bystrica), Tilen Finkst (Ljubljana Gusto Santic), Davide Martinelli (Astana – Premier Tech), Enrique Sanz (Equipo Kern Pharma) czy Matteo Malucelli (Androni Giocattoli – Sidermec).

Oprócz wymienionych wyżej Polaków, w Tour of Slovenia wystartują też Adrian Banaszek, Paweł Bernas, Jakub Kaczmarek i Daniel Staniszewski (wszyscy HRE Mazowsze Serce Polski).

Plan transmisji

Etap 1, 9 czerwca: 15.00 – 17.00 (Eurosport 2)

Etap 2, 10 czerwca: 13.00 – 15.00 (Eurosport 2)

Etap 3, 11 czerwca: 13.00 – 15.00 (Eurosport 2)

Etap 4, 12 czerwca: 13.00 – 15.00 (Eurosport 2)

Etap 5, 13 czerwca: 13.00 – 15.00 (Eurosport 2)

Poprzedni artykułMark Padun show! – NaszosieTV news #16 [video]
Następny artykułGrand Prix Prinzwear 2021: Marceli Bogusławski najszybszy
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments