Organizatorzy E3 Saxo Bank Classic postanowili postawić na nowoczesność. Na trasie tegorocznego wyścigu bezpieczeństwo zapewnić mają specjalne barierki, a poza nią… roboty.
Ludzie odpowiedzialni za organizację klasyku stanowiącego preludium przed takimi wyścigami jak Gent-Wevelgem, Ronde van Vlaanderen i Paryż-Roubaix postanowili odpowiedzieć na problem, który poruszany jest regularnie od momentu wypadku Fabio Jakobsena na trasie Tour de Pologne. Postawili na bariery firmy Boplan, które zostały zaprojektowane specjalnie na potrzeby wyścigów kolarskich. Są one wykonane z plastiku, połączone ze sobą trwale, ich wysokość wynosi 1,40 metra i są nachylone pod kątem 35 stopni.
Poza trasą o zachowanie procedur przeciwpandemicznych dbać będą cztery futurystycznie wyglądające roboty firmy ZoraBots z Ostendy. Ich zadania nie będą zbyt skomplikowane – będą polegać głównie na mierzeniu temperatury, liczeniu osób znajdujących się w pomieszczeniu, sprawdzaniu jakości powietrza, a także upominaniu osób nienoszących (bądź noszących w zły sposób) maseczki. Natomiast po wyścigu wcielą się w rolę hostess i to jest chyba dość dobry wybór, bo choć trochę brakuje im urody, to z pewnością wzbudzą nie mniejsze zainteresowanie niż modelki będące do niedawna stałym elementem kolarskiego krajobrazu.
"Please, wear a mask!" Straks te bewonderen tijdens de @E3SaxoClassic pic.twitter.com/buIOpWGR74
— Nico Dick (@NicoDick) March 15, 2021