fot. UAE Team Emirates / bettiniphoto.net

Pozytywne informacje płyną ze szpitala w Anconie, gdzie kolarz drużyny UAE Team Emirates Diego Ulissi przeszedł specjalistyczne badanie w związku z wykrytą wcześniej arytmią serca. Przypomnijmy, że Włoch nie jeździ na rowerze od kilku tygodni i nie mógł także uczestniczyć w zgrupowaniu zespołu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. 

Drużyna UAE Team Emirates poinformowała w oświadczeniu prasowym, że Diego Ulissi ma wyjść ze szpitala w jutro, a po wykonanym badaniu prognoza jest pozytywna.

– Ulissi został poddany wewnątrzsercowemu USG, które zostało przeprowadzone w Riunti Hospital w szpitalu w Anconie. Wykryto zwłóknienie na jednej ze ścian serca, które pierwotnie zostało ujawnione podczas rezonansu magnetycznego. Jest to dość stabilny i długotrwały problem, a podczas stymulacji ultradźwiękami i środkami farmakologicznymi nie zarejestrowano arytmii

– napisała drużyna UAE Team Emirates.

Ponadto zrobione biopsję, której wyniki zostaną przeanalizowane w szpitalu w Padwie. W oparciu o te wyniki zostanie podjęta ostateczna decyzja co do dalszych losów włoskiego kolarza.

– Wstępna prognoza jest pozytywna i daje nadzieję na powrót do zdrowia Diego Ulissiego

– konkluduje drużyna UAE Team Emirates.

Ulissim w szpitalu w Anconie zajmował się profesor Antonio Dello Russo, który w ubiegłym roku operował byłego włoskiego kolarza Mario Cipolliniego.

Przypomnijmy, że zgrupowanie drużyny Cofidis z powodu anomalii w pracy serca musiał opuścić inny włoski kolarz Elia Viviani. Według doniesień włoskiego dziennika „La Gazzetta dello Sport”, Viviani także będzie badany w szpitalu w Anconie, z tym że przez doktora Roberto Corsettiego, byłego lekarza drużyny Liquigas.

Poprzedni artykułBob Jungels: „Wyciągnąłem wnioski z poprzednich sezonów”
Następny artykułOficjalna prezentacja Giro d’Italia 2021 odbędzie się 4 lutego
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments