fot. Fabio Jakobsen fanpage

Bardzo dobre wieści napływają do nas z Holandii. Fabio Jakobsen znów wsiadł na rower.

Utalentowany Holender, który rok temu wygrał dwa etapy Vuelta a Espana, liczył, że w tym sezonie będzie w stanie zrobić kolejny krok do przodu. Niestety plany te przekreśliła kraksa, o której mówiła i pisała cała Polska.

Początkowo pojawiały się wątpliwości co do tego, czy 24-latek wróci kiedyś do sportu, jednak na szczęście jego rehabilitacja przebiegała bardzo sprawnie, dzięki czemu kolarz zdążył już wrócić do lekkich treningów, a dziś opublikował na swoich mediach społecznościowych zdjęcie, pod którym pisze:

Z powrotem na rowerach z Delore Stougje (partnerka kolarza) na naszych nowych Specialized Tarmac SL7. To była bardzo miła przejażdżka. W tym poście chciałbym podziękować wszystkim lekarzom, którzy wspierali mnie na tej długiej drodze po powrót do sprawności. To samo tyczy się Deceuninck-Quick Step i jego sponsorów

– napisał kolarz, który w ostatnich zdaniach posta dodał, że w styczniu czeka go kolejna operacja. Trzymamy kciuku by także ona poszła po myśli lekarzy i byśmy znów mogli oglądać Jakobsena walczącego na finiszach, a nie w lekarskich gabinetach.

Poprzedni artykułRemco Evenepoel: „Przecięcie linii mety z numerem Fabio w górze było czymś bardzo emocjonalnym”
Następny artykułWill Barta w EF Pro Cycling
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments