fot. Team dsm-firmenich PostNL

Wyścig Paryż-Nicea wkracza w decydującą fazę. Do końca rywalizacji pozostały trzy górskie etapy, na których rozstrzygną się losy klasyfikacji generalnej. Między innymi ze względu na trudności terenowe i niesprzyjającą trasę, kilku sprinterów zdecydowało się wycofać z wyścigu.

Tegoroczna edycja Paryż-Nicea nie oferowała zbyt wielu szans typowym sprinterom. Mimo że do pojedynków dynamicznych zawodników w ciągu pięciu dni doszło trzykrotnie, dwa razy, za sprawą pagórkowatego terenu, o zwycięstwo walczyła okrojona grupa wytrzymałych zawodników, w tym Olav Kooij czy Mads Pedersen.

Nieco większe problemy miał natomiast Arvid De Kleijn z ekipy Tudor Pro Cycling. Holender to jedna ze sprinterskich rewelacji tego sezonu – znakomitą formę potwierdził na drugim etapie Paryż-Nicea, gdzie sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo na szczeblu World Tour w karierze. Był to jednak jedyny odcinek, kiedy zdołał dojechać do mety w peletonie. Pierwszego dnia nie wytrzymał trudności etapu i zajął 127. miejsce, a dziś wycofał się z rywalizacji.

Gorszy występ w „wyścigu ku słońcu”, ale za to z takim samym zakończeniem, zaliczyli inni dynamiczni zawodnicy – Kaden Groves i Fabio Jakobsen. Jak poinformowała ekipa Alpecin-Deceuninck, australijski kolarz zmaga się z kontuzją kolana, po uderzeniu nim w kierownicę podczas zgrupowania, i potrzebuje jeszcze trochę czasu na powrót do optymalnej dyspozycji.

Z chorobą zmaga się natomiast Fabio Jakobsen z Team dsm-firmenich PostNL, który – podobnie jak pozostali zawodnicy – przystąpił do dzisiejszego etapu Paryż-Nicea, jednak stracił kontakt z główną grupą na podjazdach. W przeciwieństwie do Arvida De Kleijna, Fabio Jakobsen i Kaden Groves mają za sobą przeciętny początek sezonu. Obaj najlepsze wyniki notowali w UAE Tour, gdzie Holender uplasował się na 5. i 6. pozycji na pojedynczych etapach, a Australijczyk zajął odległe, 9. miejsce na jednym z odcinków.

Karawana Paryż-Nicea jedzie dalej bez trzech sprinterów. Do zakończenia rywalizacji pozostały trzy górzyste etapy. W tej chwili w klasyfikacji generalnej prowadzi Luke Plapp (Team Jayco AlUla), wyprzedzający Santiago Buitrago (Bahrain Victorious) i Brandona McNulty’ego (UAE Team Emirates).

Poprzedni artykułPremiera stacji ładowania Trek CHRGtime
Następny artykułTirreno-Adriatico 2024: Milan i Philipsen podsumowują etap
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments