fot. Team dsm-firmenich PostNL

Do 21 razy sztuka można by rzec w temacie Fabio Jakobsena i jego poszukiwań pierwszego zwycięstwa w barwach Team dsm-firmenich PostNL. 27-letni Holender wygrał na otwarcie Presidential Cycling Tour of Türkiye i ze spokojniejszą głową może myśleć o kolejnych celach tego sezonu.

Choć oficjalnie w środowisku Team dsm-firmenich PostNL cały czas panował spokój i pełne zaufanie wobec Fabio Jakobsena to z pewnością jednak gdzieś z tyłu głowy niemoc 27-letniego Holendra musiała niektórych niepokoić. Sprinter, który tej zimy odszedł z Soudal Quick-Step, dość długo czekał na swoją premierową wygraną w nowych barwach.

Zwycięstwo jest zawsze czymś wyjątkowym. Jako zawodnik naturalnie chcesz od razu wygrać. Byliśmy blisko kilka razy. Dziś udało nam się utrzymać razem jako zespołowi w chaotycznym finale. Bram Welten i Tobias Lund Andresen byli w stanie bardzo mi pomóc w końcowej fazie. Jestem bardzo szczęśliwy, bo zawsze dajemy z siebie 100%. Miałem dobry obóz treningowy z myślą o tym wyścigu i Giro d’Italia. Teraz też czuję się lepiej niż na początku sezonu. Odzyskałem moją szybkość

— mówił Fabio Jakobsen przed kamerami.

Holender lubi wyścig w Turcji nie tylko z powodu swoich zwycięstw na tej ziemi. To właśnie tu w 2021 roku wrócił do ścigania po wypadku podczas Tour de Pologne 2020, a zatem to miejsce na zawsze pozostanie dla niego wyjątkowe.

Tour of Türkiye to dla mnie wyjątkowy wyścig. Pierwsze zwycięstwo, jakie udało mi się odnieść w Turcji, wywalczyłem przed Samem Bennettem i Markiem Cavendishem. Byli wówczas najlepszymi sprinterami na świecie. Tour of Türkiye był także moim pierwszym wyścigiem po ciężkim wypadku w Tour de Pologne. Lubię tutejszą atmosferę, zawsze jest tu ładna pogoda. Przyjazd tu to zawsze czysta przyjemność. Cieszę się, że znów tu jestem i wygrywam

— zakończył Fabio Jakobsen.

W tegorocznym kalendarzu kolarza Team dsm-firmenich PostNL znajdziemy 2 wielkie toury. Już niedługo Holender ma stanąć na starcie Giro d’Italia, a następnie wziąć udział także w Tour de France. Z pewnością jego powrót do najwyższej dyspozycji tylko podniesie wartość sportową obu tych imprez.

Poprzedni artykułPatryk Goszczurny oficjalnie w Team Visma | Lease a Bike Development!
Następny artykułDlaczego warto wykupić ubezpieczenie rowerzysty i roweru w 2024 roku?
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments