Ekipa Mitchelton – Scott nie zakończyła kompletowania składu na kolejny sezon. Dziś swój kontrakt przedłużył bardzo solidny góral, Lucas Hamilton.
24-letni Australijczyk to jedna z ciekawszych postaci młodego pokolenia, która w krótkim sezonie 2020 zdołała dać się poznać szerszemu gronu kibiców. Przede wszystkim dobrze szła mu jazda we Włoszech, gdzie zdołał wygrać etap Tirreno – Adriatico, a potem liczył się w walce o wysokie lokaty w Giro d’Italia. Niestety wycofanie się jego zespołu z La Corsa Rosa być może pozbawiło go szans na życiowy rezultat. Dziś już jednak wiemy, że Australijczyk na pewno będzie miał jeszcze okazję pokazać się z dobrej strony w cyklu World Tour. Jego umowa z zespołem została bowiem przedłużona.
Zauważyliśmy, że Lucas bardzo szybko się rozwija i widzimy w nim bardzo dobrego lidera na Wielkie Toury w kolejnych latach. Zważając na jego małe doświadczenie, początek Giro d’Italia pokazał, że w przyszłości to właśnie on może stanowić o sile naszego zespołu w trzytygodniowych wyścigach. Wraz z odejściem Adama Yatesa, na pewno będziemy mieli dla niego zdecydowanie więcej opcji. Dlatego też przedłużenie jego kontraktu było dla nas niezwykle istotne
– powiedział dyrektor sportowy Matt White.
Na ten moment, w przyszłorocznym składzie Mitchelton – Scott widnieje zaledwie 15 nazwisk. Możemy się więc spodziewać, że w najbliższych dniach australijski zespół przejdzie do transferowej ofensywy.