fot. Team Bahrain McLaren

Współpraca McLarena z zespołem worldtourowym oficjalnie dobiega końca. Poinformowała o tym oficjalna strona Bahrain McLaren.

To oznacza, że firma, którą kojarzyć można bardziej z Formułą 1, zaledwie przez rok była sponsorem tytularnym grupy z Bahrajnu. Choć pierwotne założenia były inne, to tej decyzji można się było spodziewać – już na początku pandemii po Internecie hulały informacje o kłopotach finansowych ekipy – teraz plotki tylko się potwierdziły. 

Bahrain World Tour Cycling Team i McLaren, brytyjski wytwórca supersamochodów oraz zespół Formuły 1, potwierdzają, że po zakończeniu sezonu 2020 McLaren zakończy współpracę tytularną z Team Bahrain McLaren.

Team Bahrain McLaren pracował wspólnie ze swoimi partnerami, by doprowadzić zespół na najwyższy światowy poziom – tak na szosie, jak i poza nią. Kolarze zakładający charakterystyczne koszulki naszego zespołu sięgnęli po kilka pamiętnych zwycięstw wliczając w to: Saudi Tour, Paris-Nice, Circuito de Getxo czy Route d’Occitanie. Bardzo dziękujemy McLarenowi za wsparcie i życzy im sukcesów w wyścigach dla pojazdów na czterech kołach.

– czytamy w oficjalnym komunikacie zespołu, który został zatytuowany „zaczynając nowy rozdział”, co wskazuje na to, że jego szefowie raczej nie martwią się o przyszłość. I dobrze – w końcu jedna ekipa, która po sezonie niemal na pewno zakończy działalność w kolarstwie, zdecydowanie wystarczy.

Poprzedni artykułTour de France 2020: Obostrzenia sanitarne zostaną złagodzone?
Następny artykułMaciej Paterski: „Żałuję, że startowaliśmy w atmosferze kłótni o powołania”
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments