Organizatorzy GP Quebec i GP Montreal podjęli decyzję w sprawie rozegrania swoich wyścigów. Ostatecznie kanadyjskie klasyki zostały odwołane.
Tydzień temu organizatorzy poinformowali, że decyzja w sprawie wyścigów zapadnie do 31 lipca. Postanowili ją ogłosić jednak dużo wcześniej przed ostatecznym terminem. Główny dyrektor wyścigów w Quebecu i Montrealu, Serge Arsenault uznał, że nie ma możliwości zapewnienia wszystkich zasad bezpieczeństwa.
Podróż do Kanady od razu po ogłoszeniu kalendarza wzbudziła wątpliwości wielu drużyn. Na dodatek obecnie obowiązuje zasada odbycia 14-dniowej kwarantanny w przypadku przybycia do państwa położonego w Ameryce Północnej. Nie wiadomo, czy ta reguła nie będzie obowiązywać jeszcze 11 i 13 września, kiedy miały odbyć się klasyki w Quebecu i Montrealu.
W poprzednim roku w Quebecu wygrał Michael Matthews, a w Montrealu Greg van Avermaet. W tym sezonie ze względu na pandemię oraz nałożenie się z terminem Tour de France i Tirreno – Adriatico, obsada wyścigów w Kanadzie nie byłaby najmocniejsza.