Zwift Tour for All: Ashleigh Moolman znów najlepsza

Trzeci etap Zwift Tour for All padł łupem Ashleigh Moolman. Dla CCC-Liv było to już trzecie zwycięstwo w tym wyścigu, ale niestety w klasyfikacji generalnej wciąż prowadzi Team Tibco-Silicon Valley Bank.

Dziś kolarki miały do przejechania prawdopodobnie najtrudniejszy jak dotychczas etap. Tym razem nie mierzyły się na prawdziwej trasie, a na wygenerowanym przez Zwifta Watopia Medio Fondo. Do przejechania miały 72 kilometry. Trasa kończyła się 7-kilometrowym podjazdem, który miał przynieść kluczowe rozstrzygnięcia.

I rzeczywiście tak się stało. Tuż przed jego rozpoczęciem zaatakowała wczorajsza triumfatorka – Asleigh Moolman-Pasio. W pogoń za nią ruszyła sześcioosobowa grupka złożona z Elli Harris (Canyon-Sram Racing), Leah Dixon, Lauren Stephens, Sarah Gigante (Team Tibco-Silicon Valley Bank), Joscelin Lowden (Drops) i Paulieny Rooijakkers (CCC-Liv). Natomiast nasza Katarzyna Niewiadoma została nieco z tyłu i pedałowała w okolicach 10. pozycji.

Zawodniczka z RPA doskonale radziła sobie ze wspinaczką. Na pięć kilometrów przed metą wynosiła ona około 50 sekund i w zasadzie zapewniła sobie zwycięstwo. Natomiast zawodniczki za jej plecami zwolniły na tyle, że zostały dogonione przez Katrin Doebel-Hicko i Omer Shapirę.

Jednak na ostatnim kilometrze grupka goniąca znów przyspieszyła. To spowodowało, że pozostały w niej już jedynie Harris, Lowden, Stephens i Dixon. Ostatecznie jednak nie były w stanie dogonić Moolman, która dojechała do mety z 56-sekundową przewagą. Mimo zwycięstwa etapowego zawodniczki CCC, najlepszym zespołem dziś okazało się Team Tibco-Silicon Valley Bank, które powiększyło swoją przewagę w klasyfikacji generalnej.