fot. AG Insurance - NXTG

Zwyciężczynią drugiego, zdecydowanie najtrudniejszego etapu premierowej edycji Tour de Romandie Féminin 2022 została Ashleigh Moolman-Pasio. Zawodniczka z RPA zdołała na podjeździe zgubić obchodzącą dziś 40. urodziny Annemiek van Vleuten i przejęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Sobotni odcinek stał pod znakiem dwóch dużych podjazdów w końcówce – najpierw panie miały do pokonania Suen (13,3km; 6,7%), a następnie prowadzący na metę Thyon 2000 (17,3km; 6,7%). Szczególnie ten drugi posiadał kilka trudnych momentów, dla przykładu ostatnie 3500 metrów to średnio prawie 9%.

Tuż po starcie czekała na panie pierwsza górska premia – oznaczona „3” wspinaczka pod Chamson (1900 metrów; 7,3%). Po komplet punktów sięgnęła na niej najmłodsza w stawce, jadąca w trykocie liderki klasyfikacji górskiej Elise Uijen (Team DSM). Wraz z Holenderką do przodu pojechała druga w tymże zestawieniu Georgia Williams (Team BikeExchange – Jayco) i to one po chwili miały ponad minutę przewagi nad peletonem.

Australijka jako pierwsza przecięła linię lotnej premii w Saxon, a duet miał zapas na poziomie 2:50 nad główną grupą. Różnica pozostała niezmienna aż do podnóża Suen, gdzie zaczęła się prawdziwa walka. Peleton szybko zaczął doganiać harcowniczki, a problemy z utrzymaniem tempa miała spora część kolarek.

Uciekinierki zostały złapane niedługo przed końcem bardziej stromej części wspinaczki pod Suen, a w peletonie pozostawało wówczas tylko około 20 zawodniczek. Na szczycie w grupie faworytek pozostało ich dokładnie 17, a niedługo później ta liczba się jeszcze bardziej zmniejszyła – tym razem za sprawą ataku, który przypuściły Marlen Reusser (Team SD Worx), Soraya Paladin (Canyon//SRAM Racing) i jadąca w koszulce liderki klasyfikacji generalnej Arlenis Sierra (Movistar Team). Trio szybko zyskało ponad minutę nad głównymi faworytkami.

Tak panie dotarły do finałowej wspinaczki dnia – sięgającego przeszło 2000 metrów nad poziomem morza Thyon 2000 (17,3km; 6,7%). Za plecami czołowej trójki mocne tempo dyktowały m.in. zawodniczki Team DSM czy FDJ – SUEZ – Futuroscope, a 11km przed metą na pierwszy poważniejszy atak zdecydowała się Cecilie Uttrup Ludwig reprezentująca drugą z wymienionych ekip. Dunka szybko została jednak złapana przez swoje konkurentki.

Przyspieszenie 27-latki sprawiło jednak, że niedługo później atakująca trójka została dogoniona i na czele znalazło się kilkanaście pań. Na 7km przed metą w walce o etapowy triumf pozostawały dzisiejsza jubilatka, kończąca 40 lat Annemiek van Vleuten (Movistar Team), jadąca bardzo aktywnie Ashleigh Moolman-Pasio (Team SD Worx), Liane Lippert (Team DSM), Elisa Longo Borghini (Trek-Segafredo), Évita Muzic (FDJ – SUEZ – Futuroscope), Ane Santesteban (Team BikeExchange – Jayco), Veronica Ewers (EF Education-TIBCO-SVB), Yara Kastelijn (Plantur-Pura) oraz Petra Stiasny (Roland Cogeas Edelweiss Squad). Wszystkie, poza ostatnią z wymienionych, walczyły także o triumf w klasyfikacji generalnej.

Na 6400 metrów przed metą na przyspieszenie zdecydowała się mistrzyni świata. 40-letnia Holenderka momentalnie zgubiła część rywalek – za nią pozostały tylko Ashleigh Moolman-Pasio, jadąca w białej koszulce liderki klasyfikacji młodzieżowej Liane Lippert oraz zaskakująca swoją świetną dyspozycją cały kolarski świat, ledwie 21-letnia Petra Stiasny.

3700 metrów przed końcem na kolejny atak zdecydowała się Ashleigh Moolman-Pasio i tym razem do jej koła doszła już tylko Annemiek van Vleuten. Stosunkowo blisko tej dwójki jechała Liane Lippert, a młoda Szwajcarka zaczęła tracić w mgnieniu oka kolejne sekundy. Obie odpadające panie minęła niedługo później Elisa Longo Borghini, która odnalazła w sobie nowe siły.

Na 2,5km przed metą kolejny raz przyspieszyła Ashleigh Moolman-Pasio i jak się okazało ten atak okazał się być kluczowym. 40-letnia Holenderka nie zdołała utrzymać koła swojej rywalki, która pomknęła po triumf na etapie i po prowadzenie w klasyfikacji generalnej w przededniu końca zmagań w szwajcarskim wyścigu.

37-letnia Ashleigh Moolman-Pasio odniosła dziś piękny, pierwszy od ponad roku sukces. Od 2019 roku jej jedynymi triumfami pozostawał odcinek Giro d’Italia Internazionale Femminile z 2021 roku oraz mistrzostwa krajowe i kontynentalne. Dziś w obozie Team SD Worx mają powody do świętowania. Dalsze lokaty dla Annemiek van Vleuten i Elisy Longo Borghini.

Wyniki 2. etapu Tour de Romandie Féminin 2022:

Poprzedni artykułSebastian Langeveld kończy karierę
Następny artykułPhilippe Gilbert: „Start z myślą, że robię to po raz ostatni jest wyjątkowy”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments