CCC-liv

Ashleigh Moolman-Pasio z CCC-Liv wygrała 2. etap Zwift Tour for All. Pomarańczowe wygrały także klasyfikację drużynową dzisiejszego etapu.

Drugi etap Zwift Tour for All, podobnie jak ten wczorajszy, rozgrywany był na trasach, które znamy z mistrzostw świata. Tym razem padło na Richmond. Kolarki, podobnie jak nieco wcześniej kolarze miały do przejechania 4 okrążenia, liczące sobie łącznie 46 kilometrów.

Po trzech kółkach w głównej, dziewięcioosobowej grupie były dwie zawodniczki CCC-Liv – Marianne Vos i Ashleigh Moolman-Pasio. Poza nimi znalazły się w niej także Christine Majerus (Boels-Dolmans), Lauren Stephens, Nina Kessler (Tibco), Tanja Erath, Jessica Pratt (Canyon-SRAM), Krista Doebel-Hickok (Rally Cycling) i Alice Tacey (Drops). Natomiast z przodu jechała Kirsten Faulkner (Tibco-Silicon Valley Bank).

Amerykanka została doścignięta na 10 kilometrów przed metą, a niedługo później, na ostatnim podjeździe pod 23rd Street od głównej grupy odpadły  Majerus, Tacey, Pratt i Erath. W grze o zwycięstwo liczyło się już tylko sześć zawodniczek.

Ostatecznie zwycięsko wyszła z niej Ashleigh Moolman-Pasio. Zawodniczka z RPA zaatakowała na 800 metrów przed metą i bezproblemowo ograła rywalki. Drugie miejsce zajęła Lauren Stephens, natomiast podium uzupełniła Marianne Vos.

1 Ashleigh Moolman-Pasio (RSA) CCC-Liv 1:09:46
2 Lauren Stephens (USA) Team Tibco-Silicon Valley Bank 0:00:07
3 Marianne Vos (Ned) CCC-Liv 0:00:10
4 Krista Doebel-Hickok (USA) Rally Cycling Women
5 Kristen Faulkner (USA) Team Tibco-Silicon Valley Bank 0:00:18
6 Nina Kessler (Ned) Team Tibco-Silicon Valley Bank 0:00:32
7 Jessica Pratt (Aus) Canyon-Sram Racing 0:00:47
8 Tanja Erath (Ger) Canyon-Sram Racing 0:00:54
9 April Tacey (GBr) Drops 0:01:03
10 Christine Majerus (Lux) Boels Dolmans Cyclingteam 0:01:07
Poprzedni artykułRewolucja na szosie – nowa generacja rowerów Giant TCR zaprezentowana!
Następny artykułSzejkowie przejmują Colnago
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments