Foto: LottoNL - Jumbo

Boy i Danny van Poppel od stycznia będą zawodnikami Wanty-Gobert. Tym samym bracia po raz pierwszy od 2015 będą jeździli w tym samym zespole.

Wcześniej Van Poppelowie ścigali się razem przez trzy lata. Najpierw w Vacansoleil, a później w ekipie Trek Factory Racing. Ich ostatnim wspólnie przejechanym wielkim tourem była Vuelta 2015 na której Danny wygrał swój jedyny etap w wyścigu tej rangi. Teraz w Wanty być może będzie chciał powtórzyć ten sukces.

Jestem bardzo zadowolony z tego, że w przyszłym roku będę mógł reprezentować Wanty-Gobert. Dzięki temu mogę skorzystać z wielu nowych możliwości, w dodatku wspólnie z moim bratem! Im starszy jestem tym lepiej zdaję sobie sprawę z tego, jak wspaniałą rzeczą jest tworzenie zgranego duetu. W ekipie jest też Hilaire van der Schueren, z którym świetnie współpracowało mi się w Vacansoleil. Cieszę się, że dołączyłem do belgijskiego zespołu. Mam nadzieję, że wykorzystam swoją szansę. Zamierzam o to walczyć razem z pociągiem, który tworzy dla mnie Wanty. Kto wie, może uda nam się powalczyć nawet na Tour de France?

-powiedział młodszy z braci oficjalnej stronie belgijskiego zespołu.

Mimo wszystko jego decyzja o zejściu do drugiej dywizji może trochę dziwić. Wprawdzie w tym roku jego ekipa postawiła wszystko na górali, więc Holender nie wystąpił (i już nie wystąpi) w choćby jednym wielkim tourze, a do tego nie ma na swoim koncie ani jednego zwycięstwa, jednak raczej byłby w stanie znaleźć worldtourową ekipę, która chciałaby zapewnić sobie jego usługi.

W końcu wciąż jest stosunkowo młodym zawodnikiem (ma dopiero 26 lat), a jeszcze w tamtym roku kilkukrotnie otarł się o zwycięstwa etapowe w dwóch spośród trzech największych wyścigów świata (na Vuelcie i Giro dwa razy był drugi i tyle samo razy trzeci, wiele razy kończył w pierwszej „5” ). Nawet w tym, nieudanym dla niego roku kilkukrotnie (choćby podczas Tour de Pologne) pokazał, że wciąż należy do światowej czołówki sprinterów.

Z kolei decyzja Boya wydaje się do bólu logiczna. Nie tylko znów będzie w jednej ekipie z bratem, którego będzie mógł wesprzeć swoim doświadczeniem, nie tylko spotka sporo znajomych twarzy z Vacansoleil, ale też zaliczy spory awans sportowy. Z Roompotu, który po sezonie straci sponsora i który o starcie w Tour de France może tylko pomarzyć, przechodzi do ekipy, która w Wielkiej Pętli startuje regularnie.

Jednak więcej o słuszności decyzji obu braci można będzie powiedzieć po ogłoszeniu kadry Wanty na kolejny sezon. Na razie do zespołu, poza van Poppelami kontrakty podpisali jedynie Simone Petilli z UAE i 21-letni Jeremy Bellicaud. Dlatego wydaje się, że kolejne przyjścia do zespołu powinny być kwestią czasu.

Poprzedni artykułArctic Race of Norway 2019: Etap dla Hoelgaarda, wyścig dla Lutsenki
Następny artykułLorrenzo Manzin zawodnikiem Total Direct Energie
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments