Utalentowany w wielu kolarskich dyscyplinach Mathieu van der Poel (Corendon-Circus) w przerwie od ścigania na szosie zdobył pierwsze w karierze zwycięstwo w Pucharze Świata w kolarstwie górskim.
Van der Poel triumfował podczas zawodów w Nowym Mieście, gdzie o zwycięstwo walczył z mistrzem świata w tej dyscyplinie Nino Schurterem. Obaj wjechali razem na siedem ostatnich okrążeń, mając wystarczającą przewagę nad trzecim Mathiasem Flückigerem. Wszystko wskazywało na to, że powalczą w dwójkowym sprincie, ale Mathieu van der Poel zdecydował się zaatakować na ostatnim kółku.
– Miałem w głowie ten punkt [trasy] już dwa okrążenia wcześniej. Myślę, że był to dla mnie najlepszy podjazd do zaatakowania. Jestem bardzo szczęśliwy, że wreszcie osiągnąłem zwycięstwo w Pucharze Świata. Próbowałem zrobić to od trzech lat i dla mnie jest to jedno z największych osiągnięć, ponieważ było bardzo, bardzo ciężko
– powiedział na mecie 24-letni Holender.
Zwycięzca Amstel Gold Race i mistrz świata w kolarstwie przełajowym zamierza kontynuować ściganie w wielu dyscyplinach do Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Kwalifikację do udziału w wyścigu MTB uzyskał w poprzedni weekend podczas zawodów w Albstadt. Następnie planuje wziąć udział w wielkim tourze.