Yoann Offredo (Wanty – Groupe Gobert), który miał kraksę na jednym z brukowanych sektorów wyścigu Grand Prix de Denain, jest w stanie stabilnym, a mimo chwilowej utraty przytomności, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
32-latek upadł na bruku, na 155. kilometrze wyścigu liczącego 198 km, i zaraz potem stracił na chwilę przytomność. Został opatrzony na miejscu i przetransportowany do szpitala uniwersyteckiego w Lille.
W oświadczeniu prasowym wydanym w niedzielny wieczór drużyna poinformowała, że stan Offredo jest stabilny.
Yoann nigdy nie znajdował się w sytuacji zagrażającej życiu. Przejdzie dodatkowe badania i pozostanie na noc na obserwacji
– napisano.
Tymczasem lokalne francuskie gazety donosiły wczoraj, że ucierpiały szyja i plecy Offredo, a następnie ujawniły, że badania nie wykazały żadnych złamań, oraz że – tak jak donosi ekipa Wanty – nie ma zagrożenia życia.
Wyścig GP de Denain był dla Yoanna Offredo drugim po ponad miesiącu przerwy spowodowanej wirusem. W Nokere Koerse uplasował się na 77. pozycji.