Założyciel i szef Team Sky sir Dave Brailsford wystartował i ukończył w imponującym stylu wyścig Strade Bianche dla amatorów, czyli Strade Bianche Gran Fondo.
Amatorzy mieli do pokonania w tym wyścigu 139 kilometrów, z czego 31 prowadziło po białych, czyli szutrowych drogach. Brailsford pokonał tę trasę w nieco ponad cztery godziny ze średnią prędkością 33,7 km/h, a jedynym niepowodzeniem była przebita opona 9 kilometrów przed metą.
Na swoim profilu na Stravie nie zamieścił średniej mocy, jaką generował, ale aplikacja sama oszacowała, że było to 280 watów.
Osiągnięcia prawie 56-letniego Brailsforda imponują. Na potwierdzenie tego można przytoczyć jeszcze dane, jakie uzyskał na sektorze Monteaperti, który liczy sobie 1,7 km, a jego średnie nachylenie wynosi 2 proc. Szef „Niebiańskich” przejechał go w 4 min. i 6 sek. ze średnią prędkością 25 km/h. Poprzedniego dnia, podczas wyścigu elity mężczyzn, grupa z Gregiem Van Avermaetem (CCC Team) i Tiesjem Benootem (Lotto-Soudal) zrobiła to tylko o 45 sek. szybciej.
Brailsford stanął na starcie Strade Bianche Gran Fondo w towarzystwie swojego kolarza Gianniego Moscona i Fausto Pinarello, syna założyciela marki Pinarello – Giovanniego, który jest częstym gościem drużyny Sky, m.in. podczas zimowych zgrupowań.
Wymagające wyścigi dla amatorów to dla Dave’a Brailsforda to nie pierwszyzna. Ścigał się już chociażby w Amstel Gold Race i Liege-Bastogne-Liege. Ukończył również Mallorca 312 na dystansie 312 kilometrów i był dwudziesty dziewiąty. Warto jeszcze dodać, że łączne przewyższenie w tym wyścigu wynosi 4,664 metrów.