Zgodnie z informacjami, jakie podał portal Tuttobici.web, sir Dave Brailsford, założyciel i szef zespołu Ineos Grenadiers, ma ustąpić ze stanowiska głównego menadżera.
Brailsford pokonał raka prostaty i przeszedł operację serca. W lipcu podczas Tour de France w wywiadzie dla dziennika „The Guardian” powiedział, że musi zrezygnować ze stresujących obowiązków zawodowych.
— Jeśli będę miał jakieś kolejne problemy zdrowotne, kontynuowanie mojej roli głównego menadżera drużyny nie będzie możliwe. Jeśli nadchodzi moment, że musisz troszczyć się bardziej o siebie niż o innych, to jest czas ustąpić.
Brailsford ma objąć funkcję szefa Ineos Sports – ciała, które skupia największe „mózgi” dyscyplin, które sponsoruje firma Ineos. W skład Ineos Sports wchodzą przedstawiciele Formuły 1, kolarstwa, żeglarstwa, piłki nożnej oraz biegania.
Anglik współtworzył w 2010 roku drużynę Sky, którą w 2019 roku zaczął sponsorować petrochemiczny gigant Ineos. W trakcie swojej 12-letniej kariery wygrał wraz ze swoim zespołem siedem razy Tour de France oraz wiele innych wyścigów. Jest znany z filozofii „marginal gains”, czyli małych zysków, które prowadzą do największych sukcesów.
Z drugiej strony rysę na wizerunku drużyny Sky stanowią takie kwestie jak wykrycie zbyt dużego stężenia salbutamolu u Chrisa Froome’a (za czasów jego obecności w Sky), sprawa tzw. tajemniczej paczki czy złamania zasady niezatrudniania osób związanych w przeszłości ze sprawami dopingowymi.
Na straży drużyny Ineos Grenadiers Dave’a Brailsforda ma zastąpić Rod Ellingworth. Portal Cyclingnews próbował potwierdzić tę informacje u źródła, ale drużyna nazwała te doniesienia „spekulacjami” i odmówiła dalszych komentarzy.
