Sam Bennett, który przerwał sezon w maju z powodu kontuzji kolana, nie wystartuje w wyścigu o mistrzostwo świata we Flandrii, który zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę.
Bennett przerwał starty po portugalskiej Volta ao Algarve, który z powodu pandemii koronawirusa został przełożony na maj. Nie wystartował w Tour de France i ponownie przypiął numer startowy do koszulki podczas mistrzostw Europy, a następnie znalazł się w składzie drużyny Deceuninck-Quick Step na Kampioenschap van Vlaanderen i Gooikse Pijl. Nie ukończył żadnego z tych wyścigów.
— Reprezentowanie koszulki Irlandii zawsze jest zaszczytem, jednak rywalizowanie w tegorocznych mistrzostwach świata nie będzie możliwe. Bardzo się cieszę, że wróciłem do ścigania i że nie czuję bólu podczas jazdy. Z każdym kolejnym startem moja forma się poprawia. Jednak w tym momencie ponad 260-kilometrowy wyścig byłby prawdopodobnie zbyt dalekim posunięciem
— powiedział Sam Bennett w oświadczeniu irlandzkiej federacji kolarskiej opublikowanym we wtorek.
W związku z tym reprezentacja Irlandii będzie liczyła w wyścigu ze startu wspólnego trzech zawodników. Będą to: Eddie Dunbar (Ineos), Ryan Mullen (Trek-Segafredo) oraz Rory Townsend (Canyon dhb SunGod).
Bennett, który od przyszłego sezonu ponownie będzie reprezentował drużynę BORA-hansgrohe, pożyczył swoim kolegom wszystkiego najlepszego i obiecał, że będzie im kibicował.
