Fot. Michał Kapusta/Naszosie.pl

Włoch zaprzeczył plotkom o ponownym odpuszczaniu domowego wyścigu na rzecz startu w Tour de France. Tym samym Aru powraca na Giro po 3 latach.

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia mówiło się o tym, że Włoch wystartuje w Wielkiej Pętli wraz z Danem Martinem. Teraz oficjalnie sam zainteresowany potwierdził, że nie zobaczymy go podczas Tour de France i nowy nabytek UAE Team Emirates poprowadzi drużynę we Włoszech oraz podczas Vuelta a Espana. Na konferencji prasowej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Fabio Aru wyjaśnił jak doszło do tej decyzji:

Bardzo chciałem przemyśleć tak ważną decyzję. Odbyłem wiele konstruktywnych rozmów z drużyną. Wystartuję w Giro z pełnym przekonaniem, po bardzo dokładnym rozważeniu wszystkich czynników.

Cieszę się, że wrócę na włoskie drogi, bo dla włoskiego sportowca start we własnym kraju to zawsze coś specjalnego. Dodatkowo będę jechać w koszulce mistrza Włoch, a to także zobowiązuje do startu w Corsa Rosa.

W trzech dotychczasowych startach w Giro d’Italia Fabio Aru dwukrotnie meldował się na podium – w 2014 roku był trzeci, a rok później „oczko” wyżej.

Poprzedni artykułMocny skład Quick Step Floors na Abu Dhabi Tour 2018
Następny artykułWstępna lista startowa Kuurne-Bruksela-Kuurne
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments