fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Peleton startujący w hiszpańskiej Vuelcie wrócił na trasy i od razu postanowił dobrze się bawić. Co nas zaskoczyło?

Plusy:
Sprinter czy puncher?
Czy ktokolwiek z Państwa przypomina sobie najlepszego sprintera wyścigu, który atakował na podjeździe? Nie? No to mamy za sobą jedną z najdziwniejszych scen w światowym peletonie. Nie da się ukryć, że dzisiejsza postawa Matteo Trentina była więcej niż świetna. Taki kolarz to prawdziwy skarb.

Krwiożerczy rekin
Nie da się ukryć, że Vincenzo Nibali był w tym wyścigu wyjątkowo cichy. Na szczęście już dziś jego jazda wyglądała nieco inaczej. Ambitny Włoch wykorzystał siłę swoich kolegów i maksymalnie utrudnił końcówkę. Co prawda ostatecznie nie udało mu się odrobić choć sekundy, lecz brawa za próbę.

Irlandzki instynkt
Nibali naciągał, Nibali atakował, a skorzystał… Nicholas Roche. Irlandczyk reprezentujący barwy BMC Racing dał dziś popis uciekania „po cichu”, co pozwoliło mu odrobić całkiem sporo czasu. Ile czasu Państwo zajęło zorientowanie się, że doświadczony zawodnik jedzie przed peletonem? My zdążyliśmy się pogubić.

Plusy:
Prawie jak TGV
Pierwsza połowa etapu była równie ciekawa co druga. Nie często zdarza się bowiem, że przez 80 kilometrów ucieczka nie jest w stanie się uformować. Po dniu przerwy było więc więcej niż szybko. Lubimy, kiedy peleton daje z siebie więcej niż Garmin pozwala.

Minusy:
Rozpalone nadzieje
Z pewnością jest to minus mocno naciągany, lecz po tak znakomitym pierwszym tygodniu rywalizacji nieco żałujemy, że żadnemu z Polaków nie udało się zabrać w odjazd. Kto wie, być może zostanie to nam oddane z nawiązką w kolejnych dniach?

Poprzedni artykułVuelta a Espana 2017: Trentin najszybszy w El Pozo
Następny artykułVuelta a España 2017: Trentin, Roche i Boaro podsumowują 10. etap
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments