W czwartek ekipa CCC Polsat Polkowice wyrusza na kolejny wyścig do Francji. Będzie to etapówka Tour Méditerranéen (kat. UCI 2.1).
Po zakończonym wyścigu Etoil de Besseges, zawodnicy którzy brali w nim udział powrócili do Calpe, gdzie nieprzerwanie trenowała pozostała część ekipy CCC Polsat Polkowice. Po okiem dyrektora sportowego, Piotra Wadeckiego prowadzone były dalsze cykle treningowe, które w dużej mierze miały za cel budowanie bazy kilometrowej.
Grupa kolarzy z których został wyłoniony skład na kolejny wyścig etapowy Tour Méditerranéen miała trochę więcej czasu by się solidnie przygotować do tego startu – powiedział Piotr Wadecki. Przygotowania przebiegały bez większych problemów, wszystkie plany treningowe zostały w 100% zrealizowane a teraz kolejnymi startami będziemy szlifować formę i walczyć o jak najlepsze rezultaty.Patrząc na dyspozycje i stan wytrenowania poszczególnych kolarzy, mogę powiedzieć, że powinno być lepiej niż na Etiol de Besseges. Z występu ekipy na Etoil de Besseges jestem zadowolony, a szczególnie z wyników jazdy indywidualnej na czas (8 m. Mateusza Taciaka) i oczywiście 11. miejsca Davide Rebellina – zakończył Piotr Wadecki.
Na kolejny wyścig etapowy, Tour Méditerranéen (kat. 2.1), do składu „pomarańczowych” zostali powołani zawodnicy: Piotr Gawroński, Tomasz Kiendyś, Jarosław Marycz, Nikolay Mihaylov, Bartłomiej Matysiak, Davide Rebellin, Marek Rutkiewicz i Grzegorz Stępniak. Dyrektorem sportowym który poprowadzi zespół będzie Gabrielle Missaglia.
Jednym z ósemki kolarzy którzy zostali powołany do składu ekipy na wyścig we Francji, jest Bartek Matysiak. Tak opowiedział o przygotowaniach do swojego pierwszego startu w sezonie 2014.
Już prawie cztery tygodnie trenujemy w Calpe. Mamy tu doskonałe warunki do trenowania i solidnego przygotowania się do startów. Dziękujemy za to naszemu Sponsorowi który zapewnił nam, że możemy tutaj być i spokojnie sie przygotowywać. Niestety w Polsce nie zawsze byłoby to możliwe.
Trenujemy według założonego planu treningowego. Na każdy dzień mamy rozpisane zadania do wykonania z których jesteśmy rozliczani. Prawie codziennie około godz. 11 wyruszamy na rower i spędzamy na nim po kilka godzin. Z tygodnia na tydzień intensywność treningów była coraz większa a prowadziliśmy je w trudnym górzystym terenie, którego wokół Calpe nie brakuje. Były również dni na regenerację i wypoczynek.
Już niedługo mój pierwszy start w sezonie i wtedy zobaczę w którym miejscu z formą jestem. W ubiegłym roku w tym samym okresie przygotowań z formą było OK. Myślę, że dobrze przygotowałem się do sezonu i będzie dobrze. Jestem nastawiony optymistycznie i z niecierpliwością czekam na ten wyścig, gdzie chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony – zakończył Bartek Matysiak.
Źródło+Foto: CCC Polsat Polkowice