Maxim IglinskyKończą się nam już zmagania w wiosennych klasykach. Wyścig Liège-Bastogne-Liège zakończy popularny tryptyk ardeński. Brak zdecydowanego faworyta czyni wyścig bardziej otwartym oraz nieprzewidywalnym. My liczymy na kolejny dobry występ Michała Kwiatkowskiego. W wyścigu wystartuje również Maciek Paterski (Cannondale)

 

 

mapa liege

Trasa:

Start wyścigu jest planowany o godzinie 10:15 z centrum Liege. W drodze do Bastogne, kolarze napotkają tylko jeden podjazd Côte de La Roche-en-Ardenne (2.8 km; 6.2 %). Powrót do Liege, będzie jednak zdecydowanie trudniejszy. Dziesięć podjazdów na pewno da się we znaki zawodnikom. Na trasie zabraknie niestety Côte de la Roche aux Faucons(1.5 km; 9.5%) usytuowanego 20 km przed metą. Właśnie to wzniesienie często decydowało o losach wyścigu, jednak obecnie ta droga jest w trakcie remontu. Organizatorzy zastąpili go bardzo krętym podjazdem Côte de Colonster (2.4 km ;6 %), który znajduje się ok. 20 km przed kreską. Meta jest usytuowana na Côte de Saint- Nicolas (1.2 km; 8.3%).

profil liege

Podjazdy:

Km 70.0 – Côte de La Roche-en-Ardenne – (2.8 km; 6.2 %)
Km 116.5 – Côte de Saint-Roch – (1.0 km; 11 %)
Km 160.0 – Côte de Wanne – (2.7 km; 7.3 %)
Km 166.5 – Côte de Stockeu (Stèle Eddy Merckx) – (1.0 km; 12.2 %)
Km 172.5 – Côte de la Haute-Levée – (3.6 km; 5.7 %)
Km 185.0 – Col du Rosier – (4.4 km; 5.9 %)
Km 197.5 – Côte du Maquisard – (2.5 km; 5 %)
Km 208.0 – Mont-Theux – (2.7 km; 5.9 %)
Km 223.0 – Côte de La Redoute – (2.0 km;  8.8 %)
Km 244.5 – Côte de Colonster – (2.4 km; 6 %)
Km 256.0 – Côte de Saint-Nicolas (1.2 km; 8.6 %)

Faworyci:

Grono potencjalnych kandydatów do zwycięstwa jest naprawdę spore. Ciężko wytypować choćby piątkę zawodników, którzy z pewnością uplasują się w czołowej dziesiątce wyścigu. Pokusiliśmy się jednak o przedstawienie kilku kolarzy, którzy wyróżniali się w ostatnich startach i powinni powalczyć w belgijskim wyścigu.

Vincenzo Nibali (Astana) *****

Włoch pokazał wysoka formę na Giro del Trentino. W poprzedniej edycji zaatakował w swoim stylu na zjazdach. Wydawało się już, że Sycylijczyk jest pewny wygranej, jednak wtedy „znikąd” pojawił się Maxim Iglinskiy i zgarnął wygraną dla siebie. Być może Włoch przecenił swoje siły. Na pewno wyciągnął z tej lekcji wnioski i nie powtórzy tego samego szkolnego błędu. W tym roku Nibali nie będzie się obawiać Kazacha, gdyż obaj jeżdżą w tej samej drużynie. Szefostwo grupy zapewnie postawi na Włocha, ale mając jeszcze trzy asy w rękawie w postaci Gasparotto (trzeci przed rokiem), Fuglsanga i wcześniej wspomnianego Iglinskiego, są w stanie rozegrać wyścig na wiele sposobów.

Alejandro Valverde (Movistar) *****

Drugie miejsce w Amstel Gold Race i siódme w Strzale to na pewno dobry prognostyk. Tym bardziej, że liderem na Walonię miał być Nairo Quintana (być może, było to zagranie taktyczne). Hiszpan wie jak wygrywać „Starą Damę”. Triumfował w niej już dwukrotnie. Zaletą Valverde jest skuteczny finisz. Hiszpan posiada też bardzo silną ekipę. Ma możliwość wypuszczenia do przodu jednego z jego pomocników, podczas gdy reszta ekipy będzie zwolniona z pościgu za uciekającymi kolarzami

Philippe Gilbert (BMC Racing) ****

Choć forma Belgowi nie dopisuje, trudno nie stawiać go w gronie faworytów. Być może w tym tkwi problem. Gilbert nie potrafi podołać presji, która na nim ciąży. Oczekiwania są nie tylko od władz zespołu, ale również i od pomocników z drużyny, którzy wykonują ciężką pracę na rzecz lidera, a w szczególności od kibiców, którzy pragną swojego rodaka i ulubieńca zobaczyć, na podium podczas dekoracji w Liege. Jeżeli Gilbert nie wywiąże się z tego zadania, sezon może spisać na straty. W ubiegłym rokuzrehabilitował się na Mistrzostwach Świata, ale tegoroczna trasa we Florencji wydaje się być poza jego zasięgiem. Nie zapominajmy jednak, że kolarz BMC Racing wychowywał się w tym regionie i z pewnością dobrze zna każdy kilometr tego wyścigu. Zapowiadał właśnie, że „Stara Dama” jest głównym celem sezonu i jest do niej przygotowany.

Simon Gerrans (Orica GreenEDGE ) ***

Australijczyk dysponuje piekielnym przyśpieszeniem. Na finiszu z kilkuosobowej grupki może być bardzo groźny. Podjazdy na trasie najstarszego z klasyków nie powinny sprawić mu większych problemów.

Michał Kwiatkowski (Omega Pharma – Quick Step) ***

Miło jest stawiać Polaka w gronie  faworytów w tak wielkim klasyku. W szczególności, że jest to oparte wynikami i formą prezentowaną we wcześniejszych startach. Profil trasy powinien pasować Michałowi. Młody kolarz udowadniał już, że potrafi jeździć po trudnym terenie. Największą zaletą „Kwiatka” jest fakt, że potrafi jechać bardzo mądrze z przodu grupy, nie tracąc zbyt wiele energii krzątając się po tyłach i w pełni wykorzystuje pracę kolegów z zespołu.

**

Joaquim Rodriguez (Katusha); Daniel Martin (Garmin-Sharp); Maxim Iglinskiy (Astana); Segio Henao (Sky); Roman Kreuziger (Team Saxo-Tinkoff)

*

Michael Albasini (Orica GreenEDGE ); Daniel Moreno, Alexandr Kolobnev (obaj Katusha); Bauke Mollema (Blanco); Damiano Cunego, Diego Ulissi (obaj Lampre); Igor Anton(Euskaltel-Euskadi)

 

Transmisję z wyścigu będzie można śledzić w Eurosporcie od godziny 14:15. Relację poprowadzi Krzysztof Wyrzykowski wraz z Dariuszem Baranowskim.

 

Foto: bettiniphoto.net

Karol Kacprzak

Poprzedni artykułBGŻ ProLiga – Szlakiem Grodów Piastowskich 2013 – kat. 2.1
Następny artykułAlberto Contador: „Czuję się zmęczony i słaby”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments