Kolejny raz w tym roku pogoda sprawia kłopot organizatorom wyścigów kolarskich. Jutrzejszy klasyk Gent-Wevelgem został skrócony o 45 kilometrów.
Kolarze jutrzejszego poranka pojawią się na starcie w Deinze, ale po oficjalnej prezentacji autokarami przejadą do Gistel. To mała, nadmorska miejscowość, która będzie miejscem startu wyścigu rozgrywanego od 1934 roku. Organizatorzy zastanawiali się nad przeniesieniem imprezy na poniedziałek, ale ostatecznie uznali, że wystarczy wyeliminować pierwszy odcinek.
Nauczony doświadczeniami z ubiegłotygodniowego Mediolan –Sanremo, dyrektor wyścigu, Frank Hoste tuż przed startem sprawdzi możliwość jazdy na wzniesieniach usytuowanych na trasie. Problem może dotyczyć zwłaszcza pokonywanego dwukrotnie Casselberg. W 75 edycji wyścigu na starcie zobaczymy dwóch Polaków: Michała Kwiatkowskiego (Omega Pharma – Quick Step) i Macieja Bodnara (Cannondale).
Arek Waluga