Organizatorzy tegorocznej edycji Giro del Trentino (16-19 kwietnia) ujawnili trasę drugiego etapu tego wyścigu. Zakończy się on w malowniczej miejscowości Vetriolo Terme.
Przypomnijmy, że tegoroczna, 37 edycja wyścigu ruszy z austriackiej, przygranicznej miejscowości Lienz. Tam rozegrane zostaną dwa etapy, krótki odcinek poranny i popołudniowa, drużynowa jazda na czas na dystansie 15 kilometrów.
W środę, 17 kwietnia kolarze wystartują z austriackiego miasteczka Sillian. Będzie to najdłuższy etap Giro del Trentino (ok. 220km). Początkowe cztery kilometry będą zjazdowe, zatem spodziewane jest bardzo szybkie tempo. Pierwsza przeszkoda dnia pojawi się w Val di Fiemme na Passo di Lavazze mniej więcej w połowie dystansu. Następnie potem peleton uda się do Tesero i Cavalese.
Główną atrakcją będzie trzynastokilometrowy podjazd, który osiąga w pewnych momentach 10,2%. Na tej górze Amerykanin– Andrew Hampsten zapewnił sobie wygraną na Giro d`Italia w 1988 roku.
Giro del Trentino stało się wielkim, międzynarodowym przedsięwzięciem i jesteśmy bardzo zadowoleni, że mamy na trasie Valsuganę. Trasa jest naprawdę spektakularna i trudna technicznie. Przy okazji będziemy mieli także możliwość pokazać nasze piękne doliny z pięknymi widokami publiczności z całego świata – powiedział Stefano Ravelli, szef tamtejszego, lokalnego biura turystycznego.
Podobnie jak w zeszłym roku tak i w tym, będziemy w Trentino, aby na bieżąco relacjonować Wam przebieg rywalizacji.
Marta Wiśniewska