Monumentalny podjazd Alto de L’Angliru po roku przerwy wraca do programu hiszpańskiego Touru. Kolarze będą zmagać się z tym podjazdem na przedostatnim etapie Vuelty, 14 września przyszłego roku.

Organizatorzy Vuelty potwierdzili, że przed etapem w Madrycie kolarze zmierzą się z bardzo wymagającym podjazdem w Asturii. To jakby kopia tegorocznej końcówki wyścigu, gdzie na kolarzy na sam koniec czekała wspinaczka na Bola del Mundo.

Angliru to podjazd o długości 12,6 km i średnim nachyleniu 10% (maksymalnie 23,5%). Kolarze wjadą na wysokość 1570 metrów i pokonają 1265 metrów różnicy wzniesień.

To już szósty raz ten monument zagości w programie hiszpańskiej Vuelty. Dotychczasowi zwycięzcy etapów kończących się na Angliru: Chava Jiménez (1999), Gilberto Simoni (2000), Roberto Heras (2002), Alberto Contador (2008) i Juanjo Cobo (2011).

Arek Waluga

Poprzedni artykułMostek Zipp 145SL – karbonowe arcydzieło.
Następny artykułManuele Boaro: „Chciałem założyć różową koszulkę. Byłem blisko”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
jaa
jaa

Ekstra wiadomość. Akcja J.J. Cobo w 2011 to było coś niesamowitego.