Drużyna Europcar pomimo sukcesów odniesionych w 2012 roku i nazwisk kolarzy ze światowej czołówki, które ma w składzie nie będzie w przyszłym sezonie ekipą World Tour.

Osiągnięcia tego zespołu to m.in. 4. miejsce Thomasa Voecklera podczas TdF 2011 oraz wygrana klasyfikacja górska i dwa zwycięstwa etapowe w tym roku. Dobrze we francuskim teamie spisuje się także Pierre Rolland, który w 2011 roku wygrał etap do Alpe d`Huez i zdobył białą koszulkę najlepszego młodzieżowca. Natomiast w tym roku wygrał na Tourze alpejski etap.

Mimo to, menadżer Europcar- Jean-Rene Bernadeau twierdzi, że nie są jeszcze gotowi do przejścia o krok wyżej, a i tak mają szacunek u innych, najlepszych drużyn oraz dzięki osiągnięciom i przyznanej dzikiej karcie będą mogli startować w dużych wyścigach, m.in. w Tour de France.

Jeśli chodzi o aspekty sportowe to możemy umieścić się wśród 20 najlepszych drużyn na świecie. Jesteśmy akceptowani w World Tourze. To pragmatyczne, aby nie starać się wejść do World Touru, kiedy tam są dla nas zbyt duże wymagania. Dla drużyny, która tak, jak my ma 25 kolarzy, trudno jest sprostać wymogom kalendarza – powiedział Francuz.

Bernadeau także z optymizmem czeka na przyszły sezon: Jesteśmy pewni siebie jeśli chodzi o sezon 2013. Chcemy dobrze zaprezentować się w Tirreno-Adriatico, Liege-Bastogne-Liege i Ronde van Vlaanderen.

 

Foto: bettiniphoto.net

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułGabrovski zawieszony na dwa lata za EPO. Dyachenko zwycięzcą Tour of Turkey.
Następny artykułDrużyna Acqua e Sapone całkowicie znika z kolarstwa
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments