Górski „królewski etap” wyścigu dookoła Serbii z Bajna Basta do Pale w Bośni i Hercegowinie za nami.
Od początku etapu mocno pod górę na premię II kat. Na 3 kilometrze zaatakowała trójka kolarzy Jiri Polnicky (Whirpool Author), Dimitriy Kosyakow (Katusha Team) i Fortunato Balliani (Team NIPPO),którzy solidarnie pracując uzyskali przewagę około 4 minut przed drugą premią I kat. Jak trudna to premia niech świadczą słowa Piotra Chmielewskiego, z którym razem jechałem w samochodzie – Góra bardzo ciężka i wymagająca która nadaje się na wielki tour, zresztą cały etap śmiało można by wstawić do któregoś z trzech tourów…
Na tej premii nastąpiła ostra selekcja wynikająca z faktu, że wspomniana dwójka zawodników ( Rosjanin nie wytrzymał i został) uzyskała 7 minut przewagi. Christina Watches wzięła się mocno do pracy i na szczycie pozostała czołowa grupka licząca 20 zawodników wraz z liderem i dwójką naszych Piotrem Kirpszą i Damianem Walczakiem. Reszta zawodników wjeżdżała pojedynczo lub w kilku osobowych grupkach.
Na ostatnią premię II kat., 26 km przed metą jako pierwszy wjechał Włoch Baliani mając 1:50 min przewagi nad 7 osobową grupą, która odskoczyła od 20. W niej znajdował się czujny Stefan Schumacher.
Na zjazdach bardzo mocno pracował Piotr Kirpsza i to dzięki niemu, na trzy kilometry przed metą złapali grupkę z liderem.
Wygrał ostatecznie, z kilkunastosekundową przewagą Baliani, który nie dał się dogonić. Na czwartym miejscu z finiszował Damian Walczak i jak sam przyznał na mecie, duża to zasługa Piotra Kirpszy.
Pełne wyniki 4 etapu > tutaj
Galeria zdjęć > tutaj
Artur