Alan Banaszek
fot. HRE Mazowsze Serce Polski

Triumfem Alana Banaszka (HRE Mazowsze Serce Polski) zakończył się czwarty, ostatni etap 61. wyścigu Tour de Serbie. 5. miejsce na mecie zajął obecny w ucieczce dnia Tomasz Budziński.

Jeśli pamiętają Państwo wczorajszy etap to łatwiej będzie opisać dzisiejszy – jest to po prostu odwrócona trasa. Prijepolje stało się miastem gospodarzem startu, Čačak z kolei tym razem zostało metą, a łączny dystans wyniósł 156,5km. Po drodze było sporo kluczowych dla trzeciego etapu trudności, lecz tym razem były one bardzo daleko od mety.

fot. Procyclingstats

Teoretycznie była transmisja w internecie, ale podobnie jak wczoraj tak i dziś niestety połączenie zawiodło. Wiadomo, że w końcówce na czele znalazła się trzyosobowa akcja – uciekającego cały dzień Tomasza Budzińskiego dogonił Alan Banaszek i Serghei Țvetcov (Wildlife Generation). Następnie doszła ich jeszcze dwójka kolarzy i to ta piątka powalczyła dziś o triumf.

Co bardzo pozytywne etap wygrał Alan Banaszek z HRE Mazowsze Serce Polski, wyprzedzając Alexa Hoehna (Wildlife) i rzeczonego już Tvetcova. 5. na mecie był Tomasz Budziński. W klasyfikacji generalnej triumfował wczorajszy zwycięzca etapowy Jean Goubert (Sprinter Nice Metropole), na 5. miejscu całe zmagania zakończył najlepszy z kolarzy z HRE Mazowsze Serce Polski – Adam Stachowiak.

Poprzedni artykułLiane Lippert: „Jestem szczęśliwa, że udało mi się wygrać finisz o drugie miejsce”
Następny artykułTour of Britain 2021: Wout van Aert wygrywa ostatni etap i cały wyścig, aktywny Paluta
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments