Przed startem 3. etapu Giro del Trentino udało nam się porozmawiać z polskimi rodzynkami we włoskim wyścigu. Najlepszy z nich – Bartosz Huzarski (NetApp) zajmuje 9. miejsce w klasyfikacji generalnej

„Wczoraj dobrze zjechałem z przedostatniego podjazdu i udało mi się rozpocząć ostatnią górę z najlepszymi. Finałowy podjazd był średnio ciężki. To typ wzniesienia, które potrafię wjechać z najlepszymi, gorzej gdyby było stromiej. Wczoraj poszło dobrze, przyjechałem dziesiąty i jestem bardzo zadowolony z tego wyniku”, powiedział „Huzar”

„Od początku etapu będę jechał spokojnie, a finałowy podjazd pod Punta Veleno trzeba zacząć jak najwyżej i również powinno być dobrze. Zwłaszcza, że mam przełożenie jak w góralu”, dodał z uśmiechem na twarzy Huzarski, który z przodu na małej tarczy miał 34 zęby a na największej z tyłu 27.

Z kolei Przemysław Niemiec powiedział: „Dzisiaj jedziemy na Scarponiego. Cunego szykuje się na niedzielne Liege-Bastogne-Liege, a Scarponi bardzo chciałby wygrać Trentino. Góra jest ciężka, najważniejsze żeby rozpocząć ją z przodu”.

Sylwester Szmyd (Liquigas-Cannondale) podobnie jak inni kolarze Liquigas-Cannondale mają dziś wolna rękę, więc to może być kolejny dobry występ Polaka.

 

Poprzedni artykułRiccardo Ricco nie pościga się przez 12 lat
Następny artykułMordercze Punta Veleno dla Domenico Pozzovivo. Sylwester Szmyd drugi!!! (Video)
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments