Zwycięzca wczorajszego Ronde van Vlaanderen – Tom Boonen (Omega Pharma – Quick Step) odniósł już trzeci triumf w swojej karierze podczas tej imprezy.

„To jest niesamowite! Dopiero teraz zaczyna do mnie docierać, że już 3 razy odniosłem we Flandrii zwycięstwo”, powiedział Boonen. „Na samym początku sezonu stwierdziłem, że jeśli nie odniosę zimą żadnej kontuzji to czeka mnie rok pełen rekordów. Dwa już pobiłem! Dla mnie to ważny rok, patrząc z perspektywy czasu, to trzykrotna wygrana w Tour of Flandres świadczy o tym, że niezłą miałem karierę. Wiele osób mówiło, że zmieniona trasa jest bardzo ciężką, wygrana tym bardziej mnie cieszy. Może w przyszłym roku inni kolarze pojadą bardziej agresywnie w końcówce? Nowa trasa jest dość podobna do starej, z tym, że więcej jest podjazdów… To taki dziwny wyścig, nawet nie wiesz kiedy a już jesteś wymęczony”, dodał były mistrz świata.

„Mój kolejny cel to Roubaix. Mam nadzieję, że moje sprinterskie umiejętności pomogą mi w zwycięstwie. Nie zamierzam szaleć, muszę po prostu wyczekać na odpowiedni moment i liczyć na sprint”, zakończył Belg, który objął wczoraj prowadzenie w rankingu UCI WorldTour.

Foto: bettiniphoto.net

Natalia

Poprzedni artykułRafa Majka i Jarosław Marycz zostają w World Tour!
Następny artykułZmiana na szczycie rankingu UCI World Tour. Tom Boonen obejmuje prowadzenie!
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments