Francuski zespół Europcar, wrócił z pierwszego zgrupowania, które odbyło się na Gwadelupie. Kolarze łącząc aktywny odpoczynek z treningami, zaliczyli spotkanie do udanych.
„Było bardzo dobrze”, skomentował kierownik zespołu Jean-René Bernaudeau. „Każdego dnia, wyjeżdżaliśmy z hotelu na przejażdżkę. Kończyliśmy ją na plaży, gdzie jedliśmy obiad. Było tak prawie codziennie. Niektórzy z zawodników, po obiedzie zwiedzali wyspę, inni zostawali na plaży by popływać lub grać w piłkę”.
Europcar, walczył o status UCI WorldTour. Ekipa w zielono czarnych trykotach, znów musi zadowolić się miejscem w „drugiej dywizji”. Bernaudeau szukał transferów z najwyższej półki. Próbował ściągnąć m.in: Sylvain`a Chavanel, Thor`a Hushovd`a czy Filippo Pozzato. Żadnego z tych kolarzy, nie udało się jednak zatrudnić.
Na sezon 2012, udało się zakontraktować pięciu nowych kolarzy. Są to: młody francuski talent, Angelo Tulik (Vendée U), David Malacarne (Quick Step), Rafâa Chtioui (Acqua & Sapone), Matteo Pelucchi (Geox) i Björn Thurau (Team NSP).
„Ważne jest to, że zespół cały czas notuje progres”, podkreśla szef ekipy Thomasa Voecklera. „Mamy młodych, obiecujących zawodników. Mam nadzieję, że w 2013.r jeszcze bardziej wzmocnimy naszą ekipę. W moim rękawie, znajduje się jeszcze parę asów”, kończy Bernadeau.
Andrzej