Badania medyczne dowodzą, że Riccardo Riccò dokonał transfuzji krwi – podaje holenderska gazeta De Telegraaf. Badanie jego krwi „potwierdza, że zawodnik Vacansoleil podał sobie słabo zabezpieczoną krew”, cytuje gazeta.
Riccò został przyjęty do szpitala w weekend z wysoką gorączką i w stanie krytycznym. Włoskie media poinformowały, że lekarz który pełnił dyżur na oddziale i przyjmował Ricco, miał usłyszeć od kolarza, że ten dokonał nieudanej transfuzji krwi. Jednak teraz pojawiają się doniesienia, że lekarz mógł również zaprzeczyć.
Zarówno włoska policja, jaki i Włoski Komitet Olimpijski (CONI) badają, czy nielegalne procedery kolarza Vacansoleil odegrały ważną rolę w jego stanie zdrowia. Jego partnerka Vania Rossi powiedziała, że nie było jej w domu w chwili gdy „kobra” zasłabł.
27-latek nie został jeszcze osobiście wypytywany przez śledczych. Jednak De Telegraaf zadaje pytanie, czy kolarz sam zajmował się dopingiem krwi, czy ktoś mu w tym pomagał.
Tymczasem prezes World Anti-Doping Agency (WADA), John Fahey wyraził swoje ubolewanie, że zawodnik który odbył już 20 miesięczną karę za stosowanie dopingu, nadal ulega temu procederowi.
„Jestem bardzo rozczarowany, to tragiczne że ktoś jest gotowy postawić się w takim niebezpieczeństwie„, powiedział Fahey. „To straszne, że zawodnik ponownie popełnia te same błędy”.
Foto: www.corvospro.com