Patrik Sinkewitz ma zamiar pokazać się w tym sezonie podczas Liege-Bastogne-Liege i Giro d’Italia. Niemiecki kolarz, ścigający się dla włoskiej drużyny Professional Continental Farnese Vini – Neri Sottoli, wciąż stara wrócić do formy z przed paru lat, jeszcze przed zawieszeniem za stosowanie dopingu.
30-latek powiedział, że sześć tygodni od połowy kwietnia do końca maja, to okres „w którym muszę dotrzeć do jak najlepszej formy. W Liege-Bastogne-Liege chcę poprawić moje dobre wyniki z poprzednich lat, gdzie zająłem czwarte miejsce w 2006 roku, gdy ścigałem się dla T-Mobile Team.
Następnie uda się na wyścig Rund um den Finanzplatz Eschborn-Frankfurt, który wygrał w 2007 r. Wtedy jeszcze impreza w kalendarzu widniała pod nazwą Rund um den Henninger Turm.
Sinkewitz następnie zadebiutuje w Giro d’Italia, swoim pierwszym Grand Tourze od Tour de France 2007. „Pojawię się tam w najwyższej formie. Ten wyścig jest bardzo ważny dla mnie i mojego zespołu”.
Obecnie, kolarz zza naszej zachodnie granicy ściga się w Katarze, a następnie pojedzie Tour of Oman. W pierwszym wyścigu, „przede wszystkim staram się znaleźć swój rytm wyścigowy i pomogę naszym sprinterom. W Omanie będzie jeden etap z metą pod górę, gdzie mogę przetestować się po raz pierwszy w tym roku”.
Farnese Vini – Neri Sottoli już potwierdziła zaproszenia na takie imprezy jak: Giro d’Italia, Tirreno-Adriatico, Paryż-Roubaix, Milan-San Remo, Fleche Wallonne i Liege-Bastogne-Liege.
Foto: www.corvospro.com