Marcin Sapa na swoim blogu opisuje wrażenia z 10 etapu Tour de France i plany na kolejne dni.
„Witam! dziś był strajk z powodu zakazu używania radia przez kolarzy (wydany przez UCI) . Peleton puścił ucieczkę kolarzy których dyrektorzy nie przystąpili do strajku i trzymał ja na ok 2min. Ściganie rozpoczęło się na 20km przed metą, na finiszu ciasno, kręto i niebezpiecznie.
Samopoczucie niezłe, jutro lub pojutrze spróbuje uciekać ale jest coraz trudniej bo coraz więcej kolarzy ma straty i też chce uciekać!”