Marcin Sapa„W związku z pojawieniem się informacji prasowej o zawieszeniu mnie przez UCI jako zawodnika na okres 18 miesięcy po 16 miesiącach trwającego i jakże opieszałego postępowania wyjaśniającego chciałbym przedstawić i wyjaśnić kilka faktów i szczegółów w tej sprawie” – wyjaśnia nam Marcin Sapa.

„Podczas wyścigu Mazovia Tour w dniu 26.07.2013 r. jako lider wyścigu byłem poddany kontroli antydopingowej po jego popołudniowym etapie.

W pobranej w tym dniu próbce moczu nie znaleziono substancji niedozwolonych. Stając na starcie ostatniego etapu wyścigu jako lider miałem świadomość, iż jeżeli obronię pozycję lidera wyścigu to będę zgodnie z przepisami poddany kontroli antydopingowej już jako jego zwycięzca.

W dniu 27.07.2013 roku po przejechaniu linii mety jeszcze przed oficjalną dekoracją jako zwycięzca wyścigu udałem się niezwłocznie na kontrolę antydopingową.

Po upływie 80 dni od dnia wygranego po raz drugi w swojej karierze wyścigu Mazovia Tour, w przeddzień startu w Mistrzostwach Polski, zostałem poinformowany drogą mailową przez UCI o zawartości w pobranej ode mnie w dniu 27.07.2013 roku próbce moczu – niedozwolonej substancji o nazwie Acetylozolamide w ilości 0,00000337 mg.  Wiadomość zaskakująca, substancja dotąd mi nieznana.

W moich dalszych działaniach starałem się dowieść moją niewinność, lecz badanie próbki B któremu na swoją prośbę się poddałem potwierdziło zawartość wymienionej substancji.

Po długich próbach wyjaśniania, i towarzyszącej temu opieszałości w działaniu sekcji wyjaśniającej UCI, z gronem lekarzy i ekspertów doszliśmy do hipotezy, że lek przeciwbólowy zastosowany przeze mnie w dniu 27.07.2013 roku jest lekiem produkowanym przez ten sam koncern farmaceutyczny co lek stosowany w okulistyce, który jako główny składnik zawiera substancję Acetylozolamide w ilości 250 mg.

Do tej pory na świecie odnotowano dwa przypadki stwierdzenia tej substancji w próbce moczu podczas kontroli antydopingowych. Z opinii specjalisty medycyny sportowej, którą przedstawiłem w procesie wyjaśniającym UCI wynika, iż Acetylozolamide jest substancją o lekkim działaniu moczopędnym stosowaną w leczeniu choroby oczu – jaskry a jego działanie ustępuje po 3 dniach od dnia zastosowania.

Brak niedozwolonej substancji w próbce moczu z dnia 26.07.2013 roku oraz śladowa jej ilość w próbce pobranej w dniu 27.07. może świadczyć o nieświadomym przyjęciu substancji niedozwolonej, która pochodzić może z zanieczyszczonego leku przeciwbólowego. Stosowanie Acetylozolamide podczas zawodów sportowych jako leku moczopędnego według ekspertów medycyny sportowej jest bezzasadne, a wręcz przeciwnie lek ten obniża wydolność zawodnika powodując jego odwodnienie.

Zbadanie składu chemicznego i stwierdzenie zanieczyszczenia zastosowanego leku przeciwbólowego po 80 dniach od dnia zakończenia wyścigu stała się niemożliwa, gdyż nie byłem już w posiadaniu leku z tej serii. 

Specjalista medycyny sportowej sugerował mi przeprowadzenie kontrolowanego badania farmakinetycznego na wydalanie z moczu leku który w swoim składzie ma substancję niedozwoloną . Koszt tych badań jest dość wysoki.

W związku z faktem iż i tak w 2013 roku planowałem zakończenie swojej 25 letniej przygody z kolarstwem, uznałem iż wydanie kwoty rzędu 10 tysięcy złotych wyłącznie celem zepsucia humoru komisarzom UCI i osób które mnie oczerniły i oczerniają mimo zasług i wrażeń jakich doświadczyli poprzez moją zawsze ambitną i waleczną postawę, mija się z celem. 

Przypadek ten pozostawiam do indywidualnej oceny.

Jednocześnie chciałbym podziękować zarówno wszystkim tym dobrym którzy we mnie uczciwie wierzyli i wierzą oraz tym „pozornie dobrym”, których udało mi się spotkać w różnych okolicznościach podczas mojego 25 letniego „pedałowania”

Marcin Sapa

baner

 

Poprzedni artykuł„Barometr” Tomasza Jarońskiego
Następny artykułMovistar na szczycie światowego kolarstwa
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
16 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Maciej
Maciej

Armstrong walczył o grube milionki dolców a temu szkoda 10.000 pln…
A Acetylozolamid jest lekiem maskujacym …. ciekawy jestem co maskuje …. bo nasz saper chyba na zaćmę nie choruje.
W jakim celu „Panie Niewinny” stosuje Pan lek moczopędny?
Zna pan Procedury czystości w produkcji leków w fabryce… ? ja bym dorzucił roczek za oczernianie firmy farmaceutycznej za winnych wszystkiego tylko nie ja…
Było brać ten lek przeciwbólowy jak było wysokie ryzyko wygranej ?
jak udowodnisz firmie że Ci lek zanieczyścili to dorzucę Ci do sprawy…pozdrawiam

Adrian
Adrian

To, ze kolarze jezdza bardzo czesto na lekach przeciwbolowych juz jest skandalem i powinno byc zakazane.
Ja w 25lat „czystosci” pana Sapy nie wierze, a chyba nigdy wczesniej nie byl na niczym zlapany. Jakby nie bylo z ta ostatnia historia, oliwa sprawiedliwa, na wierzch wyplywa…
A to, ze pan Sapa, podobnie zreszta jak Armstrong (zanim sie w koncu przyznal) i wszyscy inni mowi, ze on na oczy dopingu nigdy nie widzial to juz znamy…

KAMIL
KAMIL

Wiadomość do poprzedników.

Myślę, że skoro tak Panowie uważają, iloraz waszej inteligencji sięga zenitu. Sapa miałby brać środki maskujace zażywając dopingowe będąc liderem wyścigu. Całkowity bezsens i brak logiki. Obserwuję jego poczynania i z tego co widzę jest to jeden z niellicznych polskich kolarzy którzy na rowerze myślą. Zresztą widać to bylo w jego licznych ucieczkach. Ale naród polski ma w swojej naturze to ze jak się komuś noga powinie czy winny czy niewinny jadą po nim jak po łysej kobyle i zacierają ręce. A co do chęci sponsoringu pierszego wpisanego proszę założyć fundację i lepiej oddawać te środki aby wspierać chore dzieci lub ludzi z demencją i Aizheimerem. Gwarantuję rozgłos i możliwość uczciwego odliczenia od podatku Filantropie Macieju.

superman
superman

Popieram przedmówcĘ a do piewszych dwóch wpisanych ślę komentarz:
Panowie/Panie proponuję wrócić do etapu szkoły podstawowej mianowicie nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
Gdybyście to uczynili to wiedzielibyście iż wyrzucanie kasy w błoto na dodatkowe badania i wiążący się z tym proces sądowy jest prawie niemożliwym dla zwykłego śmiertelnika. I to jeszcze po co? żeby udowodnić całemu światu że nie jestem be. Ci co wiedzą coś o kolarstwie wiedzą też jakie wynagrodzenia mają polscy kolarze i jak te „zasiłki” są wypłacane.
Poza tym krótki komentarz do kariery Sapy jako zawodnika widziany ze strony fanatyka kolarstwa.
Sapa był zawodnikiem który może i miał za muskularną budowę i słabe możliwości w górach ale na płaskim potrafił naprawdę uczynić cuda. I robił z pozostałymi co chciał. MYŚLAŁ PANOWIE, MYŚLAŁ! Odeszły w zapomnienie jego walki na Tour de Pologne. Szkoda.
Trafił do Lampre i tam się spisał. Polityka grupy była jednak inna i dla Sapy nie było miejsca. Szkoda że wtedy nie skończył kariery. Błąd. Zamiast ścigać się w polskich ekipach które do drużyn światowych to porażka trzeba było spokojnie sobie odejśc.

katamaran
katamaran

Popieram Supermena. Panowie. Jakbyście śledzili kolarstwo widzielibyście co Sapa robił na Polach Elizejskich. Ale sru. Polak po Polaku jedzie jak po gównie. Popieram supermana. Sapa powinien skończyć karierę w Lampre a nie w polskiej grupie . Niedoceniony. Myślę jednak ze młodzi kolarze mogli się dużo od niego nauczyć i chociaż dlatego chwała Panie Marcinie. Sam mam Panu dużo do zawdzięczenia.
Może tak chciało życie że musiał Pan skończyć bo szkoda było tak równego chłopa do tak napuszonej elity.
Panie Marcinie wielkie uznanie i szacun. ZAWODNIK

robi
robi

Taki mądry bo uciekal czy raczej grupa puściła. Byl by mądry to by wiedzial kiedy atakowac by sie powiodlo…grupa puszcza zawodników a pseudo fachowcy mówią ze zawodnik ucieka lub jaki mocny bo ma 10 min przewagi.

Maciej
Maciej

Dziękuję za kulturalną wymianę poglądów… szanuję ze nie wszyscy muszą się ze mną zgadzać. Dla Kamila i Supermana polecam „Wyscig tajemnic” Tylera Hamiltona…. Czy w ogóle bierzecie pod uwagę że Polacy mogą też być na dopingu? Ludzie mają różne motywy aby sięgnąć po doping…
Znam karierę Sapy i wiem że na płaskim pruł jak mało kto nawet na Polach Elizejskich….. a za nim cały tabun „napakowanych” obcokrajowców.
Chłopaki czy Wy naprawdę wierzycie… że samo myślenie na rowerze wystarczy?
Jak napiszę że nie wierzę w czystość Rafała Majki w klasyfikacji Najlepszego Górala TDF 2014 to co zlinczujecie mnie?….

Ad
Ad

Dla mnie tlumaczenie Sapy jest bardzo sensowne. Negatywnie zaskoczyla mnie wypowiedz pana Banaszka. Natomiast czas i sposob dzialania panow z komisji antydopingowej sa po prostu skandaliczne. I nie jest to odosobniony przypadek. Co najmniej kontrowersyjne jest rowniez to ze substancja ktora wchodzi w sklad roznych lekow i m.in. moze sluzyc jako maskowanie dopingu ale nie jest dopingiem, jest uznawana jakby w rzeczywiwcie byla dopingiem. A gdzie domniemanie niewinnosci? Gdzie dowod dopingu?

beniu
beniu

Ja również. I jeszcze sytuację jak się na swoich ukochanych zawodników wydzierał przed autobusem.

lowelas
lowelas

No właśnie. Myślę że były dyrektor grupy BDC nie powinien wogóle już w tej sprawie głosu zabierać. Zresztą może bo wolność słowa. Ale wystarczy również spojrzeć na opinie o developerach i już wiadomo o co chodzi.

gabryś
gabryś

Panie Marcinie, wielkie dzięki za wszystkie doznania, ktorych Pan doświadczył na Tourze itd. Postawa sportowca. Czasami zycie bywa dowcipne i z niewinnego czlowieka uczyni oszusta i krętacza. Nie wierzę w celowość Pana działań ale popieram moich przychylnych Panu przedmówców ze winien Pan zakończyć karierę na Lampre a nie pracować dla takich …… Osobiście jedyną polską grupę jaką uważam jest CCC POLSAT.

gawron
gawron

Ale Ty RRobi jesteś niedouczony. Czy ty w ogóle wiesz o co w kolarstwie chodzi. Zjedz kaszkę i napij się mleka a potem otul kołderką i poleż grzecznie w łóżku albo zamień się w Kubusia Puchatka i zjedz jeszcze troszkę miodku.

krzychu
krzychu

Co tu dużo mówić. Nie wierzę w winę Sapy. Głupi to on chyba w sporcie nie był. Po co miałby łykać jako lider jakieś świństwo które i tak mu nic nie dawało.
Ale u nas w kraju tak jest. Jak Małysz wygrywał to wszyscy nosili go na koszulkach i dzieci oddawali do szkółek narciarskich, jak Kubica wygrywał to wszyscy nosili na długopisach, jak Otylia wygrywała wszyscy uczyli się pływać. Ale już jak Otylia przeszła załamanie życiowe z powodu osobistej tragedii wszyscy potępiali i biczowali publicznie. Taki kraj i taka natura Polaka. To samo z Sapą. Szkoda, ale takie życie. Jesteśmy chyba najgłupszym narodem na świecie jeśli chodzi o pewne sprawy. Zawiść zazdrość i jeszcze na dodatek nóż w plecy no i umarłego jeszcze dobić. Musiałby nas ARCHANIOŁ PUTIN wziąć w swoje ręce może byśmy się czegoś w końcu nauczyli.

edi
edi

Co sie czapiacie Banaszka. Gość ladował przez lata miliony w grupe i to własna kase wiec chyba ma prawo wypowiedzieć i byc zdenerwowany.

Coppi
Coppi

Panowie Saper myli sie tylko raz.

bono
bono

Jak tu się nie czepiać. Może i wykładała kasę i chciał być lepszy od Miłka. Splendor na wyścigach, słowem pokazówka. CCC tego nie robiło ale przynajmniej wynagrodzenia i premie zawodnicy z tego co wiem dostają.