Tim Cops / wikipedia.com

Im bliżej oficjalnej prezentacji kolejnej edycji Wielkiej Pętli, tym więcej pojawia się spekulacji na temat trasy najbardziej prestiżowego z wielkich tourów. Tym razem dotyczą one podjazdów, które mają rozstrzygnąć o losach Tour de France 2018. Źródło plotek stanowią najczęściej regionalne francuskie dzienniki, bacznie obserwujące poczynania działaczy ASO na terenie podlegających im departamentów. Te najświeższe zawdzięczamy poniedziałkowemu wydaniu Le Dauphiné Libéré, w którym znajdują się informacje o trzech alpejskich etapach przyszłorocznej edycji Wielkiej Pętli. Chociaż trasa Tour de France już od wielu lat nie przypomina pętli, 105. edycja imprezy ma zostać rozegrana w umownym wariancie „zgodnie z ruchem wskazówek zegara”, a zatem z batalią w Alpach poprzedzającą tę w Pirenejach. Na pierwszy rzut oka centralnym punktem tej części rywalizacji powinien być powracający po dwuletniej absencji L’Alpe d’Huez, jednak znacznie ciekawsze wydają się spekulacje na temat odcinka z Annecy do Le Grand Bornand. Jak sugeruje Le Dauphine, trasa otwierającego rywalizację w Alpach etapu najprawdopodobniej powiedzie przez Col des Fleuries, Côte de Romme i Col de la Colombière, by zakończyć się zjazdem do Le Grand Bornand. Największym wyzwaniem może okazać się jednak niespełna 2-kilometrowy szutrowy sektor szosy prowadzącej pod Plateau des Glières, którego organizatorzy wyścigu podobno nie planują asfaltować. Dziennik ujawnia nieco mniej informacji na temat odcinka wytyczonego na kolejny dzień, jednak jako miejsce startu podawane jest Albertville, a metę gościć powinna stacja narciarska La Rosière. Alpejski tryptyk zamknie etap ze startem w Bourg-Saint-Maurice i metą na legendarnym L’Alpe d’Huez, które pojawi się na trasie Tour de France po raz pierwszy od roku 2015. Znacznie mniej spekulacji pojawiło się jak dotąd na temat odcinków wytyczonych w Pirenejach, które zadecydują o losach klasyfikacji generalnej po raz pierwszy od sezonu 2014. Coraz bardziej prawdopodobny wydaje się jednak powrót zachwycającego, choć relatywnie rzadko umieszczanego na trasie imprezy Luz Ardiden. Przypominamy jednocześnie, że dziennik Nord Eclair zamieścił w swoim niedzielnym wydaniu informacje na temat odcinka zawierającego sektory bruków znane w wyścigu Paris-Roubaix, o czym informowaliśmy dzisiaj rano. Oficjalna prezentacja trasy Tour de France 2018 odbędzie się 17 października w Paryżu.

Poprzedni artykułIl Lombardia 2017: Laurens De Plus ma kontuzję kolana
Następny artykułPrzemysław Niemiec: „Motywacja jest ogromna”
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments