Najdłuższy etap liczący 204 km francuski kolarz Jeremy Roy pokonał w 3:34:03 co dało mu średnią 40,6 km/h. Drugi linię mety przekroczył Thomas Voeckler (BBox Bouygues Telecom) a trzeci ze stratą 3 sekund Tony Martin (Team Columbia).
Trzej kolarze uciekali od 13 km. Peleton nie zdołał, bądź nie chciał dogonić uciekinierów. Na 10 km do mety prowadząca trójka miała przewagę 3 minut względem grupy zasadniczej. Mocno pracujący kolarze Lampre oraz Quick Step nie zdołali odrobić straty i finałowa rozgrywka należała do francusko-niemieckiej mini grupy.
Na 7 km przed metą z czołówki zaatakował Jeremy Roy. Początkowo dwaj pozostali kolarze, mocno zdziwieni sytuacją nie współpracowali między sobą. Jednak gdy wzięli się do pracy okazało się za późno na pościg. Ostatkiem sił Jeremy Roy zwyciężył najdłuższy etap wyścigu.