fot. BORA-hansgrohe/ASO/Billy Ceusters

Primož Roglič ma za sobą pierwszy wyścig w BORA-hansgrohe. Słoweniec zakończył Paryż – Nicea na 10. miejscu i można określić, że ten wyścig potraktował jako przetarcie.

Pozycja na koniec czołowej dziesiątki na pewno nie jest szczytem marzeń dla zwycięzcy Paryż – Nicea z 2022 roku. Powtórzenie osiągnięcia sprzed dwóch lat byłoby świetnym wejściem do zespołu BORA-hansgrohe. Nowy zespół Słoweńca nie pojechał najlepiej na czas, a na kluczowych etapach do decydujących akcji zaangażował się Aleksandr Vlasov, czyli drugi z liderów drużyny.

To był mój pierwszy wyścig w nowym zespole. Kiedy dołączasz do nowego środowiska, to musisz się do niego przyzwyczaić i nauczyć jego funkcjonowania. Myślę, że poradziliśmy sobie dobrze i jest to dobry punkt wyjścia do rozwoju. Będziemy kontynuować, to co tutaj zaczęliśmy, w celu wejścia na najwyższy poziom. Oczywiście, są rzeczy, nad którymi możemy popracować i skupimy się na tym, aby się poprawić przed kolejnymi wyścigami

– przyznał Słoweniec dla oficjalnej strony BORA-hansgrohe.

Wyżej od Rogliča uplasował się Aleksandr Vlasov. Najlepszy kolarz Bory zajął 5. miejsce ze stratą prawie trzech minut do Matteo Jorgensona. Co najważniejsze, wygrał 7., przedostatni etap wyścigu. Na ostatnim odcinku bez oczekiwanego skutku próbował powalczyć z Remco Evenepoelem i Matteo Jorgensonem.

Udało mi się znaleźć w czołówce z Evenepoelem i Jorgensonem. Zyskaliśmy sporą przewagę, ale nie miałem sił, aby dojechać z nimi do mety. To był ciężki dzień. Przyjechaliśmy tutaj z Primożem jako liderem, staraliśmy się, ale nie osiągnęliśmy tego, czego oczekiwaliśmy. Jestem jednak zadowolony z siebie, gdyż odniosłem zwycięstwo etapowe

– powiedział Vlasov dla BORA-hansgrohe.

Wracając do Primoža Rogličia, w ostatnim czasie zmienił się jego plan startowy. Do swojego kalendarza dołączył Strzałę Walońską i Liege-Bastogne-Liege. Na początku kwietnia wystartuje jeszcze w Wyścigu Dookoła Kraju Basków. Jego głównym celem na sezon jest Tour de France.

Poprzedni artykułKobieca ekipa World Tour udała się po punkty UCI za Ocean Atlantycki
Następny artykułTygodniówka #33 | Kości zostały rzucone [podcast]
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Ole
Ole

Oj w poprzedznim zespole dostawał chyba lepsze witaminki hehe

Aka
Aka

poczekaj @Ole do bory wejdzie Red Bull i na pewno „doda mu skrzydełłłł” haha😜