29-letni Australijczyk jest już dziewiątym nowym zawodnikiem w izraelskiej grupie prokontynentalnej.
Nathan Earle mijający sezon spędził w japońskiej grupie Team UKYO, gdzie najważniejszymi rezultatami było zwycięstwo w Tour de Lombok i drugie miejsce w Tour of Japan. Wcześniej Australijczyk ścigał się w barwach Drapac oraz w latach 2014-2015 w Team Sky.
Dla mnie to najważniejszy kontrakt w karierze. Nie mogę się doczekać aż znów wrócę do ścigania się w Europie i znów stanę na starcie najważniejszych wyścigów. Nie mogłem znaleźć lepszej ekipy do takiego wyzwania i wierzę, że dopiero teraz pokażę na co mnie stać. Nie mogę się doczekać kolejnego sezonu w Israel Cycling Academy.
- opowiada najnowszy nabytek izraelskiej ekipy. Earle będzie mieć szansę wystartować m. in. w Giro d’Italia, bo mając na uwadze fakt, że Rosa Corsa rozpocznie się w Jerozolimie to wydaje się niemal pewne, że izraelska grupa otrzyma dziką kartę.
Chcę, by Nathan rozwinął się u nas jako kolarz. Będzie mieć okazję do jazdy na swoje konto oraz będzie wartościowym pomocnikiem dla Bena Hermansa i Rubena Plazy, zwłaszcza na pagórkowatych wyścigach.
-zapowiada Kjell Carlstrom, dyrektor sportowy Israel Cycling Academy.