Po środowych roszadach w „generalce”, czwartkowy etap teoretycznie nie powinien zmienić tej klasyfikacji, ale kto wie… O zwycięstwo na najdłuższym odcinku wyścigu powinni powalczyć sprinterzy.
Po czterech górskich odcinkach, szanse na zwycięstwo etapowe będą mieli sprinterzy lub uciekinierzy. Barwny peleton z nowym liderem, Alberto Contadorem w czerwonej koszulce lidera na czele wyruszy z Aguilar de Campoo, a po pokonaniu prawie 205 kilometrów zamelduje się w Valladolid. To najdłuższy etap w tegorocznej edycji wyścigu.
Lotne premie zlokalizowano na 167 i na 198 kilometrze.
Czy po raz piąty na najwyższym stopniu podium stanie John Degenkolb (Argos-Shimano). Niemiec w tym sezonie wygrywał już 10 razy. Jeśli dojedzie grupa, wydaje się być poza konkurencją. Na pewno próbowali będą z nim powalczyć Daniele Bennati (Radioshack), Alan Davis (Astana), Elia Viviani (Liquigas – Cannondale) czy Ben Swift (Sky). O tym kto pierwszy przekroczy linię mety dowiemy się pomiędzy godziną 17:26 a 17:56.
Transmisja TV od godziny 16:00 w Eurosporcie!
Faworyci według naszosie.pl:
1. John Degenkolb (Argos Shimano)
2. Elia Viviani (Liquigas-Cannondale)
3. Ben Swift (Sky)