Popularny „Bobo” Jakub Kaczmarek (Mazowsze Serce Polski) wygrywa „królewski” etap Belgrad-Banjaluka (2.1) i zostaje liderem całego wyścigu.
Po wczorajszym, płaskim odcinku drugiego dnia wyścigu kolarzy czekała trudniejsza przeprawa. Na 180-kilometrowej trasie znalazły się dwa kategoryzowane podjazdy, w tym jeden finałowy na metę we Vlasenicy.
Po starcie na czele zawiązała się czteroosobowa ucieczka w składzie: Lukáš Kubiš (Dukla Banska Bystrica), Stevan Klisurić, Dušan Kalaba (obaj reprezentacja Serbii) oraz przedstawiciel polskiej ekipy kontynentalnej Voster ATS Team Piotr Brożyna. Harcownicy na półmetku dzisiejszego ścigania mieli dwie minuty przewagi nad peletonem.
Ucieczka w składzie Kubis, Brozyna, Klisuric, Kalaba i Heming ma ponad dwie minuty przewagi. Do mety mniej niż 90 kilometrów. #BelgradeBanjaluka
— Mazowsze Serce Polski Cycling Team (@MazowszeCycling) September 5, 2020
20-kilometrów przed metą etapu różnica między grupą zasadniczą, a czwórką zawodników spadła do nieco ponad minuty. Między innymi dzięki pracy hiszpańskiej drużyny Caja-Rural harcownicy zostali złapani na niecałe 10-kilometrów przed finałem dzisiejszego odcinka. Na mecie pierwszy zameldował się drugi wczoraj Jakub Kaczmarek. Kolarz ekipy Mazowsze Serce Polski został liderem całego wyścigu. Na drugim miejscu przyjechał Urugwajczyk Fabricio Ferrari (SSIOS – Miogee Cycling Team). Ostatnią lokatę na podium zajął Hiszpan Martí Marquez (Equipo Kern Pharma).