Zwycięzca zeszłorocznego wyścigu Il Lombardia przygotowuje się do wznowienia sezonu. Jego najważniejszym celem będzie walka w klasyfikacji generalnej Tour de France do spółki ze swoim kolegą z Trek-Segafredo Richiem Portem.
Kolarz rodem z Niderlandów niedawno przedłużył swój kontrakt z dotychczasowym pracodawcą do końca 2022 roku. Mollema w rozmowie z portalem Cyclingnews opowiedział o swoich planach po wznowieniu kolarskiego sezonu.
Mój program startów jest mniej więcej ustalony, ale jeszcze nie w 100%. Po pierwsze, ważne jest, aby przekonać się, że wszystkie wyścigi dojdą do skutku, a wtedy pojadę w Tour de l’Ain. Chciałbym też znowu pojawić się na starcie Il Lombardia, ale musimy sprawdzić, czy uda nam się dopasować ten wyścig to do moich przygotowań związanych z treningiem wysokogórskim
– stwierdził Niderlandczyk.
Podczas tegorocznego Tour de France Bauke Mollema wraz z Richiem Portem będą przewodzić amerykańskiej ekipie Trek-Segafredo. Celem wspomnianej dwójki będzie osiągnięcie, jak najlepszego rezultatu w klasyfikacji końcowej „Wielkiej Pętli”. Sam Mollema twierdzi, że współpraca między nim, a Tasmańczykiem powinna wyglądać bardzo dobrze.
W zeszłym roku nie ścigaliśmy się tak dużo razem. Ale znam Richiego dobrze i oboje jesteśmy profesjonalistami. Wiemy, co musimy zrobić. Bycie jednym z dwóch liderów zespołu nie jest dla mnie problemem. Jestem zrelaksowany i pracuję nad osiągnięciem, jak najlepszej formy. Jeśli Richie będzie w świetnej dyspozycji to chciałbym mu też w tym pomóc
– powiedział Mollema.
Tuż po Tour de France Niderlandczyk chce powalczyć na mistrzostwach świata w Aigle-Martigny w Szwajcarii. Następnie w dalszej części sezonu Bauke Mollema skupi się na ardeńskich klasykach oraz hiszpańskiej Vuelcie.
Vuelta a España była w moim harmonogramie startów od początku sezonu, a my będziemy trzymać się tego planu. Pojawię się w ardeńskich klasykach oraz w mistrzostwach świata. Mam nadzieję, że odbędą się one w Szwajcarii. W przypadku Vuelty moim celem nie będzie walka w klasyfikacji generalnej, ale postaram się wygrać etap podczas tego wyścigu
– zakończył 33-latek.