fot. BORA-hansgrohe

Zarówno prowadzący w klasyfikacji generalnej Itzulia Basque Country Primož Roglič, jak i czwarty w tym zestawieniu Juan Ayuso zanotowali upadki na wczorajszym etapie wyścigu. Obaj kolarze staną dziś jednak na starcie.

Trasa trzeciego odcinka Itzulia Basque Country nie zwiastowała dużych przetasowań klasyfikacji generalnej. Przez pewien czas wydawało się jednak, że pozycję lidera straci Primož Roglič z BORA-hansgrohe, który jechał w żółtej koszulce po zwycięstwie w indywidualnej jeździe na czas. Słoweniec ucierpiał w kraksie na około 50 kilometrów do mety, ale zdołał kontynuować rywalizację i po chwili wrócił do czekającego na niego peletonu.

Zakrwawiony kolarz BORA-hansgrohe dojechał do mety w pierwszej części peletonu, ale zanim doszło do finiszu, kilku innych zawodników ucierpiało w kraksie. Wśród nich był czwarty w „generalce” Juan Ayuso, reprezentujący UAE Team Emirates. Hiszpan również był w stanie dojechać do mety i – ze względu na upadek w strefie ochronnej – zaliczono mu czas zwycięzcy.

Drużyny BORA-hansgrohe i UAE Team Emirates poinformowały o szlifach i stłuczeniach swoich zawodników. U obu kolarzy wykluczono również wstrząśnienie mózgu i przystąpią oni do czwartego etapu. Zmagania odbędą się na trasie z Etxarri-Aranatz do Legutio. W końcówce na kolarzy będzie czekało kilka wymagających podjazdów, w tym Leintz-Gatzaga (3,1 km; 8,5%), którego szczyt będzie oddalony od mety o zaledwie 9 kilometrów.

Prowadzenia w klasyfikacji generalnej broni Primož Roglič, mający 7 sekund przewagi nad Remco Evenepoelem. Na dalszych miejscach plasują się Mattias Skjelmose, Juan Ayuso oraz Jonas Vingegaard.

Poprzedni artykułSzymon Sajnok kontuzjowany
Następny artykułMedia: Laurence Pithie wzmocni ekipę BORA-hansgrohe
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments